Organizacyjne niuanse Japończykom będą prezentować członkowie promotora WRC. Organizatorzy ewentualnego Rajdu Japonii postawili już prowizoryczną stronę internetową (wrc-jpn.com) wraz z biuletynami prezentującymi zarys zawodów. Impreza będzie mieć asfaltową trasę głównie w górskich terenach prefektur Aichi oraz Gifu na wyspie Honsiu.
Nie zostało to jeszcze oficjalnie ogłoszone, ale rajdem kandydackim będzie Shinshiro Rally (2-4 listopada 2018 r.), dziesiąta runda mistrzostw Japonii. Bazą przyszłorocznej imprezy miałoby być Nagakute, w którym w 2005 r. odbyła się wystawa Expo. Trasa ma przebiegać m.in. w okolicach góry Fudżi i zawędrować w okolice stolicy kraju Tokio.
Poprzednie edycje Rajdu Japonii w WRC (2004-2010) były zlokalizowane na północy kraju w okolicach Obihiro na wyspie Hokkaido. Mimo malowniczych szutrów, zawody cierpiały ze względu na małą ilość kibiców. Takie imprezy są teraz na cenzurowanym, dlatego ciąle spekuluje się, że miejsce w kalendarzu WRC zwolni Rajd Korsyki. Przy rozszerzeniu terminarza do 14 rund do mistrzostw świata mają dołączyć Chile i Japonia.
Kształt kalendarza mamy poznać podczas październikowego posiedzenia Rady Światowej FIA. Prawdopodobnie Chile odbędzie się w sąsiednich terminach z amerykańskimi rundami WRC w Meksyku i Argentynie. Japonia miała by odbyć się niedługo przed Rajdem Australii.