Kubica dalej ma szansę na F1! Alpine ogłosiło kierowcę, który nie będzie u nich jeździł!

Robert Kubica, który obecnie jest kierowcą testowym i rezerwowym w ekipie Alfa Romeo F1 Team ORLEN, nadal ma szanse na zajęcie miejsca w zespole Alpine. Francuska marka ośmieszyła się wczoraj ogłaszając, że nowym kierowcą zostanie Oscar Piastri. Australijczyk zdementował jednak te doniesienia.

Kubica w Grand Prix Węgier
Podaj dalej

Kubica w Alpine?

Zespół Alpine nieoczekiwanie musiał pogodzić się ze stratą Fernando Alonso. Hiszpan zdecydował się od przyszłego roku dołączyć do ekipy Aston Martina, którą opuści Sebastian Vettel. Wiele mówiło się, że do francuskiej ekipy dołączy młody Oscar Piastri. Australijczyk wywalczył m.in. mistrzostwo w Formule 3 i Formule 2 oraz testował samochód Alpine.

Nie trzeba było długo czekać na decyzję zespołu F1. Alpine poinformowało o podpisaniu kontraktu z Oscarem Piastrim. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że kilka godzin później sam zawodnik zdementował te doniesienia.

Rozumiem, że bez mojej zgody Alpine F1 opublikowało późnym popołudniem komunikat prasowy, informując, że będę jeździł dla nich w przyszłym roku. To jest złe. Nie podpisałem kontraktu z Alpine na 2023 rok. Nie będę jeździł dla Alpine w przyszłym roku – napisał na swoich mediach społecznościowych Piastri.

Piastri ma zobowiązania

Komunikat zespołu wytłumaczył Otmar Szafnauer, szef ekipy: – Ma wobec nas zobowiązania kontraktowe i my wobec niego. Honorujemy je przez cały rok. Te zobowiązania są ważne do 2023 roku, a być może do 2024, jeśli zostaną uruchomione pewne opcje. Mamy z nim umowę prawną na przyszłość ważną w 2023 roku i być może w 2024 roku. Nie wiem, co zrobił z McLarenem. Nie jestem w to wtajemniczony.

Alpine nie jest wyjątkiem

Transferowa karuzela po decyzji Sebastiana Vettele zaczęła kręcić się zdecydowanie szybciej. Kto obok Alpine musi także szukać kierowców na przyszły rok? W ekipie Mercedesa oczywistością jest przedłużenie umowy z George’em Russellem. Brytyjczyk ma roczny kontrakt z opcją wieloletniego przedłużenia. Lewis Hamilton pozostanie w składzie co najmniej do końca 2023 roku.

Spokojne o swój skład mogą być ekipy Red Bulla i Ferrari. Każdy z kierowców ma umowę co najmniej do końca 2024 roku, a Max Verstappen może pochwalić się kontraktem obowiązującym do końca 2028 roku. Pewny skład po ogłoszeniu Fernando Alonso ma również zespół Aston Martina.

W ekipie Alpine Esteban Ocon ma umowę ważną do końca 2024 roku i trwają poszukiwania drugiego zawodnika. McLaren ma zakontraktowanego Lando Norrissa do 2025 roku i umowę z Danielem Ricciardo do końca obecnego sezonu z możliwością przedłużenia o rok.

Najwięcej zagadek pojawia się w zespołach Alfa Romeo F1 Team ORLEN, Williamsie, Haasie i AlphaTauri. Kontrakt Valtteriego Bottasa wygasa z końcem roku, ale istnieje klauzula umożliwiająca przedłużenie umowy do końca 2024 roku. Pierre Gasly jest zatrudniony do końca 2023 roku, a Kevin Magnussen, gdy zastępował Nikitę Mazepina informował o wieloletniej umowie. Pozostałe miejsce we wspomnianych ekipach są wolne.

Przeczytaj również