Progi zwalniające, jak mówi sama nazwa, mają w zamyśle spowolnianie, tyle, że samochodów. Ustawienie ich na chodnikach przed atrakcjami turystycznymi jest pomysłem na pewno ciekawym, jednak, czy skutecznym?
Internauci zaczęli już spekulować na ten temat, według niektórych jest to zabieg mający na celu spowolnienie turystów w taki sposób, aby nie mogli przemieszczać się zbyt szybko i zajęli się spokojnym podziwianiem otaczających ich widoków.
Taierzhuang to jedno z najpiękniejszych miejsc w całych Chinach. Na wzór włoskiej Wenecji znajdują się tam liczne kanały. Według lokalnej telewizji, progi zwalniające przypominają teraz tarę do prania, co ma być nawiązaniem do miasta na wodze.
Podoba wam się pomysł progów zwalniających na chodnikach?