To z kolei oznacza, że ministrowie rozpatrzą możliwość wprowadzenia jednej tablicy rejestracyjnej dla wielu pojazdów.
Projekt, którym zajmie się rząd, zakłada możliwość czasowego użytkowania w ruchu drogowym pojazdów z wykorzystaniem tzw. profesjonalnego dowodu rejestracyjnego i jednych tablic rejestracyjnych dla wielu samochodów lub motocykli.
Jak miałoby to działać w praktyce? To wyjaśnił sam poseł Liroy-Marzec: – To rozwiązanie jest stosowane w innych krajach i pozwoliłoby ułatwić życie kolekcjonerów samochodów zabytkowych, czy działalność producentów i dilerów.
– Taka profesjonalna rejestracja montowana jest w jednym, w danej chwili użytkowanym pojeździe do jazdy próbnej, testowej, czy rajdu – kontynuuje. – Potwierdza ona dopuszczenie do ruchu całego zbioru pojazdów.
Co ciekawe, przy takim rozwiązaniu obowiązkowemu ubezpieczeniu OC podlega jedynie najdroższy pojazd, a pozostałe korzystać mogą z niego w ramach pakietu.
Poseł Liroy-Marzec przyznał, że liczy na akceptację pomysłu ministra infrastruktury i deklaruje swoje pełne poparcie w Sejmie dla projektu, który jego zdaniem mógłby wpłynąć na spore oszczędności dla całej branży motoryzacyjnej.