VW uwiódł tym modelem tysiące klientów, którzy mogliby wybrać tańszego SUV-a od Dacii
W pierwszej połowie roku VW T-Roc uwiódł tylko w samej Hiszpanii prawie 10 000 kierowców, którzy wybrali ten model zamiast SUV-a od Dacii. Ten wielki sukces Volkswagena, zawdzięcza inżynierom, którzy wyposażyli T-Roca w rewolucyjny silnik TSI Evo2. Na rynek wjechała właśnie wersja kabriolet, który jest synonimem sukcesu i stylu.
Między styczniem a czerwcem tego roku Volkswagen uwiódł swoim średnim SUV-em w samej Hiszpanii 9836 osób. To wystarczyło, by w pierwszych sześciu miesiącach roku T-Roc znalazł się na czwartej pozycji najlepiej sprzedających się tam samochodów. Model od Dacii- Duster, jaki z nim rywalizuje, przekonał do siebie jedynie 5611 kierowców. W związku z tym zajął dopiero 19. miejsce w rankingu.
Jeśli chodzi o cenę, to pod względem wygrywa Dacia, ponieważ tego lata można ją kupić już od 67 800 zł w wersji podstawowej. Pod każdym innym względem wygrywa T-Roc, dostępny od 109 790 zł.
Czym uwiódł klientów Volkswagen T-Roc?
VW T-Roc to średniej wielkości SUV, którzy mierzy 4,23 metra i oferuje o pojemności 445 litrów. Niemiecki koncern wyposażył go w silniki o mocy od 110 do 300 KM. Najnowszy poprawiony silnik typu TSI Evo2, to jeden z najnowocześniejszych spośród tych zaprojektowanych przez niemiecką markę. Podobnie jak jego poprzednik, posiada turbosprężarkę o zmiennej geometrii oraz system dezaktywacji cylindrów z ulepszonym wtryskiem bezpośrednim.
Główną zaletą modelu jest przeniesienie trójdrożnego katalizatora i filtra cząstek stałych do jednego modułu, znajdującego się silnika. Dzięki temu nowy silnik 1.5 TSI evo2 jest bardziej ekologiczny. Przeprojektowanie układu przyniosło również oszczędności w zużyciu rzadkich metali.
Pod względem budowy T-Roc dzieli elementy z Audi Q2, co oznacza, że jego ma doskonałe wyposażenie i prawdziwie niemiecki design. Jeśli chodzi o wymiary, jest podobny do Golfa, ale oferuje więcej miejsca za niższą cenę. Dacia Duster, z którą konkuruje T-Roc, ma podobne wymiary, ale zarówno pod względem wyposażenia, jak i silnika, wydaje się należeć do innego świata, chyba że zapłacisz za wersję z najwyższej półki.