– Perspektywa startu w Formule 1 w przyszłym sezonie sprawia, że jestem bardzo szczęśliwy. Chciałbym podziękować zespołowi Haas F1, Ferrari i akademii Ferrari za zaufanie. Chcę wyrazić swoje uznanie i okazać miłość moim rodzicom. Wiem, że wszystko im zawdzięczam. Zawsze wierzyłem, że spełnię marzenia o F1. Ogromne podziękowania kieruję również do wszystkich wspaniałych fanów, którzy wspierają mnie w mojej karierze. Dam z siebie wszystko. Nie mogę doczekać się dalszej podróży z Haas F1 – mówił Schumacher.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
– Bardzo się cieszę, że możemy potwierdzić Micka Schumachera w naszym zespole. Mistrzostwa F2 od dawna są poligonem doświadczalnym dla talentów. Mogą zaprezentować swoje kwalifikacje, a tegoroczne zmagania są niewątpliwie jednymi z najbardziej konkurencyjnych. Mick wygrywał już wyścigi i stawał na podiach. Jestem przekonany, że dzięki swoim osiągnięciom zyskał możliwość przejścia do Formuły 1. Jako zespół mamy możliwość oceny i wychowania nowego kierowcy. Wprowadzamy nasze cegiełki do dalszego długoterminowego rozwoju zespołu. Nie mogę się doczekać wkładu Micka na torze, jak i poza nim – komentował Gunther Steiner, szef zespołu Haas F1.
Czytaj też: Jeździł z Kubicą, poprowadzi Mercedesa. Znamy zastępcę Hamiltona
Zanim Niemiec zostanie pełnoetatowym kierowcą, w Abu Zabi zaliczy piątkowy trening oraz weźmie udział w teście młodych kierowców. W 2016 roku Schumacher wywalczył mistrzostwo we włoskiej i niemieckiej Formule 4. W 2018 roku był najlepszy w Formule 3, a w tym oku przewodzi stawce w Formule 2.