Tym samym francuski menedżer uciął plotki o wycofaniu się jednej z najbardziej utytułowanych marek z WRC (8 mistrzowskich tytułów), które zaczęły krążyć równo dwa tygodnie temu, gdy Citroen niespodziewanie pożegnał się ze swoim kierowcą numer jeden, Krisem Meeke.
Wspomniane plotki podsycał również fakt, że Sebastien Loeb, który po startach w Meksyku i na Korsyce, weźmie jeszcze udział w październikowym Rajdzie Katalonii, jasno zadeklarował, że nie interesuje go powrót do WRC na pełny etat. Jak wiadomo w tej chwili 9-krotny mistrz świata skupia się na serii World RX, gdzie przed zbliżającą się rundą w norweskim Hell zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji kierowców.
Pierre Budar poinformował jednocześnie, że obecnie skupia się na poszukiwaniu kierowcy numer jeden dla swojego teamu. Wczoraj brytyjski Autosport doniósł, że szefostwo podwójnego szewrona wznowiło rozmowy z Sebastienem Ogierem, który reprezentował barwy Citroena w sezonach 2008 – 2011 i z którym święcił swoje pierwsze triumfy. Czy dojdzie do ponownego mariażu?