Hyundai pokazał jak mocny jest już w Polsce. Od 2024 r. wyniki napędzi nie tylko SUV

Dziś w Warszawie odbyło się spotkanie, na którym polscy dziennikarze dostali wgląd w imponujące osiągnięcia i plany Hyundaia w naszym kraju. Koreańska marka to już piąty najlepszy sprzedawca samochodów osobowych w Polsce. W 2024 r. Hyundai zaplanował dużą ofensywę modelową.

Hyundai podsumował 2023 r. w Polsce
Podaj dalej

Hyundai rośnie w Polsce

Na spotkaniu z mediami obecny był niedawno mianowany, nowy prezes Hyundai Motor Poland, Sun Yong Hwang. W strukturach polskiego przedstawicielstwa koreańskiej marki pojawił się też nowy PR Manager, Stanisław Dojs. Podkreślono, że Hyundai to obecnie trzeci największy producent samochodów na świecie. Oczywiście koncern rozwija się prężnie także w kwestii samochodów ciężarowych, rozwiązań dla miast przyszłości (smart cities z m.in. latającymi taksówkami), robotyki i urządzeń mobilności osobistej.

Hyundai Tucson N Line 2024 Korea Południowa
Hyundai Tucson N Line 2024 – pierwsze zdjęcie tej wersji modelu w specyfikacji na rynek koreański. // fot. Hyundai

W Polsce Hyundai staje się coraz mocniejszym brandem. Jeszcze w 2010 r. Hyundai sprzedawał 14 tys. aut osobowych w naszym kraju. Teraz już z danymi za listopad jest to prawie 25 tys. egzemplarzy. Udział w rynku wzrósł w tym czasie z 4,2 do 5,7 proc. (piąty w Polsce). W ofercie jest obecnie 14 modeli, z których największym bestsellerem jest SUV, Hyundai Tucson. Na uwagę zasługuje też fakt, że w ciagu pierwszych 11 miesięcy koreańska marka sprzedała nad Wisłą 422 modele w pełni elektryczne. Ich znaczenie dla wyników firmy ma stale rosnąć. Zelektryfikowane modele (głównie hybrydy) już teraz stanowią większość (56 proc.) sprzedaży w Polsce.

Co nowego w 2024?

Hyundai liczy na to, że zainteresowanie elektrykami wzrośnie po premierze modelu IONIQ 5 N. Będzie to pierwszy sportowy elektryk z gamy N, który był rozwijany na Pętli Północnej Nurburgringu. Samochód o mocy 650 KM umożliwi sprint od 0 do 100 km/h w 3,4 sekundy. Być może takie liczby nie są już niczym niezwykłym w autach na prąd. Jednak IONIQ 5 N ma zachwycać właściwościami jezdnymi. To auto oprócz do użytku na co dzień, będzie nadawał się do jazdy po torze. Co ważne, energii ma wystarczyć na długie szaleństwa, co wyróżni go spośród sportowych EV. Uwaga! Będzie z nim sporo zabawy, bo zaplanowano tryb driftu!

Hyundai IONIQ 5 N
Hyundai IONIQ 5 N będzie sportowym elektrykiem do jazdy na co dzień i na tor. // fot. Hyundai

Jednak hitami mają być wciąż SUV-y. Wielkimi krokami zbliżają się premiery nowego Hyundaia Santa Fe oraz bestsellerowego Tucsona. W trakcie prezentacji polscy dziennikarze mogli po raz pierwszy zobaczyć usportowionego Tucsona w wersji N Line (w specyfikacji na rynek koreański). Samochód zyskał m.in. sportowy spojler, dedykowane felgi oraz grill z logo N Line. Oprócz tego zapowiedziano, że w 2024 r. do oferty wejdą też m.in. pojemny Hyundai Satria oraz odświeżone odsłony kompaktu i30 i miejskiego SUV-a Bayon. Kolejne modele, w tym elektryczne też szybko będą trafiać do sprzedaży.

Jak się wymawia Hyundai?

Na koniec zaprezentowano ciekawostkę związaną z wymową nazwy Hyundai. Ta sprawia kłopoty ludziom w zasadzie na całym świecie. Z tej okazji zaprezentowano brytyjski klip reklamowy, który stał się wręcz viralem (5 mln wyświetleń na YouTube). Na jego końcu słyszymy, że poprawna wymowa, powiedzmy dla Europy, to „hjundei”. Mało kto zdaje sobie sprawę, że sami koreańczycy tę nazwę wymawiają jeszcze inaczej. Ostatnie „i” jest tam nieme, więc rodzima wymowa brzmi w przybliżeniu jak „hjende”.

Przeczytaj również