W ich ręce trafiło nowe Audi TT RS. Niemieccy inżynierowie wykonali świetną robotę tuningując auto w celu uzyskania lepszych osiągów.
Na niemieckim torze Hockenheim GP, mniejszy brat Audi R8 wykręcił lepszy czas niż pierwsza generacja tego modelu wyposażona w silnik 4.2 FSI. Za kierownicą usiadł Uwe Sener.
Najszybsze okrążenie w wykonaniu Audi R8 4.2 FSI zajęło 2:00.65. Podobne czasy uzyskały również następujące auta:
– Nie takie już nowe Porsche 911 GT3 RS – 1:59.10
– BMW Z4 M40i – 1:59.50
Kilka innych samochodów, między innymi BMW M2 Competition, Aston Martin Vantage and Chevrolet Corvette Z06, były od nich jeszcze nieco wolniejsze.
Na czele stawki znajdziemy natomiast Lamborghini Urus and BMW M850i, które pokonały tor w odpowiednio 1:57.10 i 1:56.60, a także druga generacja Hondy NSX, z czasem 1:55.30.
Audi TT RS pokonało tor w 1:57.70
To zdecydowana różnica względem pierwszego R8. Jak widać dzięki mniejszej masie i nowoczesnej technologii można uzyskać jeszcze lepszy wynik.
Podane czasy są oczywiście nieoficjalne, a okrążenia mierzone są tylko na potrzeby producentów. Większość z nich wykręcił właśnie Sener.
Sam samochód wyposażony jest w body kit o dość agresywnym wyglądzie, 19-calowe felgi, sportowe wnętrze wykończone skórą i Alcantarą, zmodyfikowany układ kierowniczy, zawieszenie, hamulce i wydech.
Auto napędza 2.5-litrowy, turbodoładowany, 5-cylindrowy silnik. Generuje on moc 400 KM i 480 Nm momentu obrotowego. Moc przekazywana jest na wszystkie cztery koła przy pomocy napędu Quattro sprzężonego z 7-biegową, dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów. Od 0 do 100 TT RS rozpędza się w 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna to 250 km/h.
Nowości
E-Mobilność
