Kompletnie pijany jeździł BMW po schodach. Policjanci byli w ciężkim szoku

Około 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 56-latek, który w rejonie krośnieńskiego Rynku zjechał bmw po schodach. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód, którym się poruszał, nie był ubezpieczony oraz od ponad 2 lat nie został poddany obowiązkowemu badaniu technicznemu. 56-letni krośnianin został zatrzymany w policyjnym areszcie.

mandat policjant snieg
Podaj dalej

Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj, 28.12.2022 roku, około godz. 11.30, w rejonie krośnieńskiego Rynku. Wstępnie ustalono, że 56-letni kierujący bmw zjechał swoim samochodem po schodach przy ul. Blich, po czym włączył się do ruchu na ul. Legionów i odjechał. Kierujący omal nie potrącił znajdującego się w tym czasie na schodach mężczyzny, który zaalarmował Policję, przekazując numery rejestracyjne pojazdu sprawcy.

Funkcjonariusze szybko ustalili, że w chwili zdarzenia za kierownicą bmw siedział 56-letni krośnianin. Niedługo po tym mężczyzna został zatrzymany na terenie jednej z prywatnych posesji w Krośnie i trafił do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Ponadto ustalono, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód, którym się poruszał, nie był ubezpieczony oraz od ponad 2 lat nie został poddany obowiązkowemu badaniu technicznemu. Trwa postępowanie, które pozwoli wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego niecodziennego zdarzenia.

fot. pixabay

Co grozi w Polsce za jazdę po alkoholu

Nie trzeba nikomu przypominać, że po spożyciu alkoholu nie da się utrzymać optymalnej sprawności psychofizycznej. Co więcej, kierowcy często podejmują najgorszą, ekstremalnie nieodpowiedzialną decyzję, jaką jest oczywiście prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Na szczęście teraz wszyscy ci, którzy za nic mieli przepisy (kary były po prostu zbyt niskie w porównaniu do popełnianego przestępstwa), zastanowią się kilka razy, zanim usiądą za kółko po pijaku.

Po użyciu:

Zatem, jeżeli stężenie we krwi kierowcy przekracza 0,2 promila, ale jest zarazem niższe niż 0,5 promila, to oznacza, że kierowca znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i popełnia wykroczenie określone w art. 87 § 1 k.w. Co za to grozi? Cóż w ogólnym skrócie – bardzo wysoka kara. W takim przypadku możemy zostać ukarani 30-dniowym aresztem. Oczywiście jest to rozwiązanie ostateczne, którego raczej się nie stosuje.

Powinniśmy jednak być przygotowani na mandat, którego wysokość po nowelizacji przepisów to 2500 złotych oraz 10 punktów karnych. Warto pamiętać natomiast o jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie od 1 stycznia 2022 roku aż sześciokrotnie wzrosła maksymalna wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd. Aktualnie to aż 30 000 złotych. To wszystko dopiero początek. Zdecydowanie gorzej jest, jeśli popełnimy przestępstwo, czyli będziemy kierowali w stanie nie po użyciu alkoholu, ale w stanie nietrzeźwości.

Stan nietrzeźwości:

Jeżeli kierujemy samochodem pod wpływem alkoholu i jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, to popełniamy poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary. Możemy spodziewać się grzywny, która ustalona jest w zależności od dochodu. W tym przypadku jest to od 10 do 540 stawek dziennych (od 10 do 2000 złotych za stawkę dzienną), ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Do tego dochodzi oczywiście zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Będziemy też musieli wypłacić od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

KWP w Rzeszowie

Przeczytaj również