Wapowanie w samochodzie? Będzie za to mandat na 250 zł. Takie e-papierosy stanowią zagrożenie na drogach

Eksperci motoryzacyjni wzywają do wprowadzenia zmian w przepisach, które zakażą korzystania z e-papierosów waporyzujących w samochodzie i wprowadzą  nowy mandat. To tylko kwestia czasu, jak za taką czynność za kierownicą będzie musiał sporo zapłacić. Jest już nawet propozycja, jaka to może być kwota.

Vaping w samochodzie mandat zakaz d
Podaj dalej

Eksperci chcą zmian – zakaz takich urządzeń i nowy mandat za wapowanie

Chmury dymu wydobywającego się z samochodu to coraz częsty widok na ulicach. To dlatego, że kierowcy ulegli modzie na e-papierosy waporyzujące. Zastąpili nimi tradycyjne papierosy, wypełnione tytoniem. Wzrost ilości palących w ten sposób podczas jazdy jest na tyle oszałamiający, że pojawiło się pytanie, na ile wpływają na bezpieczeństwo na drogach.

Eksperci są zgodni: „To tylko kwestia czasu, zanim zaczniemy widzieć więcej ofiar śmiertelnych na drogach w związku z obecną epidemią vapingu”. To nie tylko kwestia widoczności, ale efektu, jaki daje korzystanie z tego typu e-papierosów.

Najważniejszy problem stanowi wysoki poziom nikotyny, jaki występuje w tego rodzaju urządzeniach. Powoduje to często oszołomienie i zawroty głowy, co stanowi zagrożenie dla innych użytkowników dróg. W związku z tym już planuje się wprowadzenie zakazu tego typu urządzeń w samochodzie.

waping epapieros mandat samochod
Pixabay

Kierowcy dostaną mandat za takie urządzenia w samochodzie?

Każdy kierowca jest obowiązany przepisami do zachowania należytej ostrożności i uwagi podczas prowadzenia, co z miejsca oznacza mandat dla wapujących w samochodzie. Nie ma mowy, by to robili, jeśli wydmuchują z siebie kłęby dymu ograniczające widzenie. Trzeba pamiętać  również o efektach takich jak uczucie senności lub zawroty głowy.

Nie da się ukryć, że taka sytuacja jest niebezpieczna dla innych użytkowników dróg, a nawet pasażerów jadących w takim samochodzie Dlatego motoryzacyjni eksperci wzywają rząd do podjęcia kwestii wprowadzenia nowych przepisów. Na razie jedynie w Wielkiej Brytanii, ale nie da się ukryć, że nie jest to problem, który jest zauważalny tylko w tym kraju.

Popularność e-papierosów waporyzujących znacznie wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat. Stanowią dziś alternatywę dla tradycyjnych papierosów. Tylko w Wielkiej Brytanii w stosunku do poprzedniego roku ilość korzystających z tego typu urządzeń wzrosła o ponad 8%. Prawny limit nikotyny w waporyzatorze wynosi tam 2 ml. Stwierdzono jednak, że niektóre waporyzatory jednorazowe zawierają ponad 50% więcej od dozwolonego limitu.

Czy takie urządzenia powinny trafić na listę zakazanych?

Kierowcy, którzy nie panują w pełni nad swoimi pojazdami, mogą otrzymać mandat, a nawet nieograniczoną grzywnę i dziewięć punktów. Jazda z osobą poniżej 18 roku życia i z papierosem w samochodzie oznacza mandat na 250 zł. Te zasady nie obejmują e-papierosów lub wapowania w samym samochodzie lub kabriolecie z całkowicie opuszczonym dachem.

Paragraf 148 brytyjskiego Kodeksu Drogowego stanowi, że kierowcy powinni unikać rozpraszania uwagi podczas prowadzenia pojazdu lub jazdy, w tym słuchania głośnej muzyki, czytania map, jedzenia lub picia oraz palenia.

W Polsce brak należytej ostrożności w przypadku kierowców reguluje kodeks drogowy w kilku punktach. Mandat wynosi 1000 zł, a grzywna nawet 30 000 zł.

W Wielkiej Brytanii zarówno kierowca i osoba paląca otrzymają mandat w wysokości 50 funtów. Taki grozi kierowcom poruszających się samochodem w Anglii i Walii. Czytaj także: Kierowcy są wściekli na nowe przepisy. Mandat za okulary słoneczne wyniesie 27 000 zł

Przeczytaj również