Zatankowali diesla zmieszanego z wodą
Klienci stacji paliw należącej do Tesco na długo zapamiętają niedzielne tankowanie. Kilkunastu kierowców na skutek zaniedbania pracowników stacji, zamiast diesla zatankowało olej napędowy zmieszany z wodą.
W rezultacie 15 osób nie wyjechało już ze stacji paliw w Sandhurst w stanie Surrey, gdyż ich silniki odmówiły posłuszeństwa. Samochody uległy awarii i nie dały się uruchomić. W rezultacie usterka związana z wadliwą pompą oleju napędowego Tesco naraziła kierowców na spore wydatki.
Jeden kierowców otrzymał zwrot pieniędzy na miejscu, ale zażądał kwoty 1400 zł, która obejmowała opróżnienie zbiornika paliwa i zwrot pieniędzy za tankowanie niezanieczyszczonego paliwa.
Mój samochód przejechał około 100 metrów, zatrzymując się na drodze serwisowej, a naliczyłem co najmniej 15 samochodów, które nie przejechały więcej niż 50 metrów od wyjścia ze stacji paliw na główną trasę A30-mówi poszkodowany
Stacja paliw przeprosiła kierowców i wypłaca odszkodowania
Tesco przyznało się do błędu i potwierdziło, że pokryje koszty wszelkich napraw samochodów bezpośrednio związanych z tym incydentem.
Na miejsce zdarzenia dotarł specjalista, który specjalizuje się w radzeniu sobie z podobnymi przypadkami, który opróżnił wadliwe zbiorniki. Rzecznik Tesco zabrał głos w tej sprawie:
„W niedzielę przez krótki okres czasu niewielka liczba klientów stacji benzynowej w naszym Sandhurst Extra zatankowała swoje samochody ze zbiornika paliwa, który był wcześniej zamknięty z powodu zanieczyszczenia wody. Naprawdę przepraszamy za spowodowane niedogodności i zastanawiamy się, jak to się stało.
To kolejna taka sytuacja, jaka przydarzyła się w tym roku. Podobna historia miała miejsce w Kanadzie, ale niestety kierowcy o odszkodowania musieli walczyć sami. Na stacji paliw w Langdon w Altaw dostawca paliwa pomylił zbiorniki. W rezultacie kierowcy zatankowali benzynę zamiast diesla.