Burmistrz Londynu zrobił kierowcom prezent na święta. Zawiesza obowiązkowe opłaty za emisje samochodów

Nie jest tajemnicą, że opłaty za strefy ultraniskiej emisji ULEZ to kontrowersyjny program burmistrza Londynu, który spotyka się z krytyką kierowców i polityków. Prezent na święta znoszący ten obowiązek to pierwszy taki przypadek, odkąd rozszerzono strefę o dzielnice zewnętrzne stolicy Wielkiej Brytanii. Konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów za korzystanie z samochodu to wcale niemały wydatek.

wyjazd na święta bez opłat ulez
Podaj dalej

Program ULEZ to źródło konfliktów pomiędzy Londyńczykami, politykami i burmistrzem

Opłata ULEZ, którą dziennie musi opłacać wielu kierowców to 12,50 funta. Przeliczając na naszą walutę, to ponad 60 zł. Biorąc pod uwagę codzienne wyjazdy do pracy lub do sklepu, w skali miesiąca generuje ona poważne koszty w budżetach domowych. Podobnie wygląda sytuacja osób prowadzących biznesy w strefach bądź firm świadczących usługi.

Wiadomo, że takie opłaty pobierane są od starszych samochodów. Te w dużej mierze znajdują się w posiadaniu osób o mniejszych dochodach, czy seniorów. Ogólnie rzecz biorąc, pojazdy niespełniające wymagań programu ULEZ, to samochody benzynowe sprzed 2005 r. i samochody z silnikiem Diesla sprzed 2015 r.

W związku z tym, że opłaty obowiązują 24 h na dobę, to porządku pilnują tysiące kamer rejestrujących poruszające się w strefie samochody. Nie jest rzadkością, gdy ulegają aktom wandalizmu. To co w zamian oferuje się posiadaczom niezgodnych z przepisami o emisji pojazdów, to program dopłat za złomowanie ich samochodów.

To jednak zbyt mało, by zmienić samochód na nowszy. Ponadto czasem warto go zwyczajnie odsprzedać na rynku, by uzyskać większe środki finansowe. Wiele osób wybiera tę drugą opcję i pozostaje bez jakiegokolwiek samochodu. Średni koszt zgodnych z normami samochodów spalinowych wynosi średnio 15 000 – 20 000 GBP (od 80 tys. do 100 tys. zł). Cena używanego samochodu elektrycznego to 36 102 funtów. Dla porównania burmistrz Londynu proponuje 2000 funtów za niezgodny z normami samochód i 1000 funtów za motocykl.

kierowcy oplaty ulez
zniesienie opłaty ULEZ na święta obowiązuje 24 godziny fot. Getty

Sadiq Khan zawiesza obowiązkowe opłaty  na 24 godziny – to prezent dla kierowców na święta

W drodze wyjątku, jako świąteczny prezent opłaty ULEZ zawieszono na 24 godziny pod koniec tego miesiąca. To dla kierowców podróżujących do stolicy i dzielnic zewnętrznego Londynu niewątpliwie dobra wiadomość.

Burmistrz Londynu podjął decyzję, by ze względu na Boże Narodzenie, które jest czasem rodzinnych spotkań zawiesić obowiązkowe opłaty ULEZ.

Jak poinformowało Transport of London, dzienna opłata w wysokości 12,50 GBP ulegnie zawieszeniu w Boże Narodzenie. To oznacza, że rodziny po raz pierwszy od czasu wprowadzenia stref spotkają się za darmo, jeśli ich samochód nie spełnia norm emisji.

„Strefa ultraniskiej emisji (ULEZ) działa 24 godziny na dobę, każdego dnia w roku, z wyjątkiem Bożego Narodzenia (25 grudnia). Strefa Niskiej Emisji (LEZ) działa 24 godziny na dobę, we wszystkie dni w roku, łącznie z weekendami oraz wszystkimi świętami państwowymi i państwowymi.”

Opłaty powrócą ponownie o północy w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Dlatego osoby powracające ze spotkań rodzinnych wciąż mogą zostać przyłapane na braku obowiązkowych opłat.

Od poniedziałku 25 grudnia do poniedziałku 1 stycznia w Londynie zniesiono również opłatę za wjazd do miasta. Ta wynosi 15 funtów. Niestety londyńska strefa niskiej emisji (LEZ), obejmie opłatami pojazdy ciężarowe, ciężarówki i samochody dostawcze. Te nie są zwolnione z opłat w dniu 25 grudnia br.

Jak podkreśla TfL, w dniu 25 grudnia nie można będzie skorzystać z alternatywnych środków transportu. Nieczynne będzie londyńskie metro, nie będą kursować autobusy, czy kolej naziemna. Jedyne środki transportu to prywatne taksówki, które mogą pobierać w tym dniu wyższe opłaty.

Przeczytaj również