WRC z polskim mistrzem? Kolejny start wiele wyjaśni!

Sezon 2022 powoli zaczyna wchodzić w decydującą fazę i nikt nie może sobie pozwolić na stratę punktów w kolejnych występach. Inaczej nie może też być w niższych kategoriach, gdzie o mistrzowski tytuł walczy m.in. Kajetan Kajetanowicz. Polak jest w perfekcyjnej pozycji przed startem Rajdu Estonii, który może dać sporo odpowiedzi na temat tegorocznej rywalizacji.

WRC z polskim mistrzem? Kolejny start wiele wyjaśni!
Podaj dalej

Kajetanowicz pewnym liderem WRC 2

Rajd Estonii wyznacza półmetek sezonu 2022, a w WRC2 pewnie na czele widnieje nazwisko Kajetana Kajetanowicza. Polak zaliczając jeden start mniej od najgroźniejszych rywali zgromadził 66 punktów. Drugi Yohan Rossel traci trzy punkty. Trzeci Nikołaj Griazin jest 14 punktów za Polakiem.

Rajd Estonii może wzmocnić pozycję Polaka w klasyfikacji sezonu. Na starcie zabraknie wspomnianego Francuza i kierowcy z Rosji, który dostał zakaz wjazdu na Estonię. Jednocześnie oznacza to, że Kajetanowicz straci przewagę jednego startu mniej, więc tym ważniejsze jest jak największe zwiększenie dorobku punktowego. Z czołówki klasyfikacji sezonu na starcie pojawi się Andreas Mikkelsen. Norweg wygrał w tym roku dwa rajdy, ale na dwóch musiał pogodzić się z zerowym dorobkiem.

Czytaj też: Bernie Ecclestone – były szef F1 oskarżony! Chodzi o 400 milionów funtów!

Niezwykle groźni będą także lokalni oraz fińscy kierowcy, którzy na takich trasach czują się jak ryby w wodzie. Wystarczy wspomnieć, że o zwycięstwo powalczą m.in. Teemu Suninen, Jari Huttunen, Emil Lindholm, Egon Kaur i Georg Linnamae.

Dobre wspomnienia Kajetanowicza

Kajetanowicz ma dobre wspomnienia z rywalizacji na estońskich szutrach. Gdy jeszcze rajd był zaliczany do mistrzostw Europy, dwukrotnie był drugi. W zeszłym roku był drugi w stawce WRC3, a wśród kierowców aut klasy R5/Rally2 znalazł się na szóstej pozycji.

Z legendarnych tras Rajdu Safari przenosimy się do krainy przepięknych jezior i rozległych lasów, ale przede wszystkim świątyni prędkości i dalekich skoków. Przed nami Rajd Estonii, w którym mam już pewne doświadczenie i dobre wspomnienia, ale zawsze powtarzam, że w mistrzostwach świata każda runda to nowy rozdział. Precyzja i koncentracja w pokonywaniu tych odcinków specjalnych z prawą nogą wyprostowaną niemalże cały czas musi być na najwyższym poziomie. Bez tego każdy najmniejszy nasz błąd wykorzystają konkurenci, którzy są tutaj naprawdę mocni. Do rywalizacji w Estonii przystępujemy jako liderzy klasyfikacji sezonu w naszej klasie, ale to nam nie ciąży, a raczej motywuje do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Dwudniowe testy pomogły mi przestawić się na zupełnie inną charakterystykę odcinków specjalnych. To jednak nie koniec naszych przygotowań. Organizator jak zawsze przygotował dla nas kilka niespodzianek i dlatego podczas zapoznania z trasą będziemy musieli porządnie odrobić zadanie domowe, a później umiejętnie korzystać ze sporządzonych notatek. Trzymacie kciuki! – powiedział przed startem Kajetan Kajetanowicz.

Przeczytaj również