Czy ktoś powstrzyma Verstappena? Holender idzie jak po swoje!

Max Verstappen nie pozostawia złudzeń, że obecnie jest najlepszym kierowcą w stawce Formuły 1 i mimo startu ze środka stawki, pewnie wygrał Grand Prix Miami. Holender jak po swoje zmierza po mistrzowską koronę.

Czy ktoś powstrzyma Verstappena? Holender idzie jak po swoje!
Podaj dalej

Verstappen show

Po starcie nic nie zapowiadało na szybkie zyskiwanie pozycji przez Verstappena. Holender nawet w pewnym momencie spadł na dziesiątą pozycję, ale na kolejnych okrążeniach rozpoczął swoje widowisko. Na czele po starcie pozostał Sergio Perez, za którym podążali Fernando Alonso, Carlos Sainz i Pierre Gasly.

Po dwunastu okrążeniach czołowa trójka nie uległa zmianie, ale czwarty był już Max Verstappen, który uporał się między innymi z George’em Russellem i Pierrem Gaslym.

Perez próbował walczyć

Gdy Sergio Perez pojawił się u swoich mechaników po ponad półgodzinie rywalizacji, na czele znalazł się Max Verstappen. Carlos Sainz przekroczył prędkość wjeżdżając do alei serwisowej i otrzymał karę pięciu sekund. Po 39 okrążeniach na twardych oponach Verstappen miał blisko osiemnaście sekund zapasu nad Sergio Perezem. Kolejne piętnaście tracił Fernando Alonso. Gdy Holender zdecydował się na zmianę ogumienia wyjechał na tor półtorej sekundy za zespołowym kolegą, z którym szybko się uporał i pewnie zmierzał po kolejny triumf w mistrzostwach świata.

Ostatecznie Verstappen przekroczył linię mety z zapasem ponad pięciu sekund nad Sergio Perezem. Trzeci Fernando Alonso stracił ponad 26 sekund i o ponad sześć pokonał George’a Russella. Czołową piątkę uzupełnił Carlos Sainz.

Statystyki

Max Verstappen odniósł 38 zwycięstwo w mistrzostwach świata i brakuje mu trzech do Ayrtona Senny. Dodatkowo to 82 podium Holendra. Sergio Perez był w czołowej trójce 30 raz, a Fernando Alonso 102. Meksykanin wyrównał rezultat Juana-Pablo Montoyi. Red Bullowi brakuje już tylko trzech zwycięstw, by dołączyć do klubu stu.

W klasyfikacji sezonu Max Verstappen ma czternaście punktów zapasu nad Sergio Perezem i 44 nad Fernando Alonso. W stawce konstruktorów Red Bull ma już ponad dwa razy więcej punktów niż drugi Aston Martin. Wynik dokładnie brzmi 224-102. 96 punktów zdobył Mercedes, a 78 Ferrari. Kolejny wyścig zaplanowano w dniach 19-21 maja we włoskiej Imoli.

GP Miami – Wyniki

 

Przeczytaj również