Wystartował Rajd Monte Carlo. Elfyn Evans i Scott Martin zaczynają budować przewagę

Rajd Monte Carlo rozpoczęty. Na start rywalizacji zawodnicy pokonali dwa nocne odcinki specjalne. Zdecydowanie najlepiej radzili sobie dziś liderzy Toyoty, Elfyn Evans i Scott Martin. Brytyjczycy mają w tym momencie przewagę wynoszącą ponad 15 sekund nad kolejną załogą. Bez wątpienia korzystają na tym, że są pierwsi na trasie i mają najczystszą drogę, bez żadnego brudu i kamieni.

wrc rajd monte carlo
Podaj dalej

Zaczęło się! Rajd Monte Carlo wystartował

Rajd Monte Carlo
fot. Dominik Kalamus

Rajd Monte Carlo w końcu wystartował. Razem z nim zainaugurowaliśmy nowy sezon Rajdowych Mistrzostw Świata. Impreza tradycyjnie rozpoczęła się czwartkowego wieczora. To stały punkt harmonogramu rundy otwierającej nowy rok w WRC. Chociaż tym razem odpadł nam inny stały punkt. O śniegu podczas Rajdu Monte Carlo od wielu lat nie ma już mowy. Niestety, teraz zabrakło również chociażby króciutkich sekcji z drogą pokrytą lodem. Trasy były dzisiaj kompletnie suche i bardzo przyczepne. Niektórzy zawodnicy nawet wydawali się takim faktem zaskoczeni.

wrc rajd monte carlo
fot. M-Sport

Ceremonia startu honorowego wystartowała tuż przed godziną 17 na słynnym placu przed Casino de Monte Carlo. Zawodnicy przejeżdżali przez rampę, a przy okazji mogli udzielić krótkiego wywiadu. W ceremonii udział wziął m.in. Książę Monako, czyli Albert II Grimaldi. On jako były sportowiec i olimpijczyk zawsze czynnie bierze udział we wszystkim, co związane właśnie z Rajdem Monte Carlo. Wielokrotnie to właśnie przy Pałacu Księcia Monako odbywała się ceremonia mety rajdu, natomiast akurat w tym roku odbędzie się ona przy kasynie.

Evans i Martin odskakują

Podczas pierwszego odcinka specjalnego rajdu, czyli 21-kilometrowego Thoard – Saint-Geniez, najlepszym czasem popisali się Elfyn Evans i Scott Martin. Za nimi znalazły się dwie załogi Hyundaia – Ott Tanak z Martinem Jarveoją oraz Thierry Neuville z Martijnem Wydaeghe. Dopiero czwartą pozycję zajęli Sebastien Ogier i Vincent Landais – główni faworyci do zwycięstwa. Francuzi stracili prawie 10 sekund. Dosyć nieoczekiwanie pierwszą piątkę zamknęli Adrien Fourmaux i Alexandre Coria. Załoga M-Sportu pokonała nie tylko swoich zespołowych kolegów, ale także po jednej załodze Hyundaia oraz Toyoty. Przed rajdem wydawało się, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny.

wrc rajd monte carlo
fot. M-Sport

Druga próba to już kultowe Bayons – Breziers. Tysiące kibiców, fajerwerki, race, flagi, śpiewy – coś absolutnie pięknego. Wielkie rajdowe święto. Również w tych warunkach najlepszymi byli Evans i Martin. Drugie miejsce zajęli tym razem Neuville z Wydaeghe, a trzecie Ogier z Landais. Evans prowadzi w rajdzie z przewagą 15,1 s nad Neuvillem. Trzeci jest Ogier, który traci teraz 21,6 s. Zaledwie 1,2 s za Francuzem jest Tanak, zaś pierwszą piątkę kompletuje Fourmaux tracący do lidera 39 sekund.

Jutro będzie się działo!

W kategorii RC2 pierwszy odcinek specjalny z ogromną przewagą wygrał Pepe Lopez. Hiszpan znokautował rywali i wyszedł na prowadzenie. Na mecie w Saint-Geniez pokonał drugiego Yohana Rossela o 9,2 s i trzeciego Samiego Pajariego o 10,5 s. Lopez okazał się najlepszym również na drugiej próbie. Drugie miejsce zajął tym razem Nikołaj Griazin, a reszta straciła zdecydowanie więcej. Po pierwszym dniu rajdu Lopez sygnuje się przewagą w wysokości 14,2 s nad Griazinem i 19,9 s nad Rosselem.

wrc rajd monte carlo
fot. Red Bull Content Pool

A już jutro na zawodników czeka dzień pełen rywalizacji. O godzinie 8:51 wystartuje OS3 St-Leger-les-Melezes – La Batie-Neuve. O godzinie 10:24 załogi ruszą na OS4 Champcella – Saint-Clement a o 11:57 na OS5 La Breole – Selonnet. Po przerwie na serwis zawodnicy powtórzą te same odcinki specjalne w drugiej pętli. Dzień będziemy kończyli już po zmroku, co jest naturalnym stanem rzeczy podczas Rajdu Monte Carlo.

Przeczytaj również