Chodzi konkretnie o Węgry, gdzie zresztą Suzuki S-Cross SP powstaje. Tamtejszy rynek przeżywa zresztą ożywienie, bo z danych Dataforce wynika, że od stycznia do sierpnia 2025 r. zarejestrowano tam 85 562 nowych samochodów osobowych. To o 7 proc. więcej niż po 8 miesiącach 2024 r. Tylko w zeszłym miesiącu z salonów na drogi wyjechało 8 649 osobówek. Rok do roku stanowiło to poprawę o 6,6 proc.
Japoński SUV preferowany najbardziej
W sierpniu najczęściej wybieranym modelem był Suzuki S-Cross SP (535 szt.). Dzięki temu, japoński SUV umocnił się na prowadzeniu, bo po 8 miesiącach ma 4 304 rejestracje. Tytuł bestsellera wydaje się bardzo prawdopodobny, bo druga w zestawieniu Skoda Octavia ma 3 832 rejestracje. Odrobienie takiej straty na Węgrzech wydaje się dość mało prawdopodobne. Zresztą w grze o drugie miejsce cały czas jest najchętniej kupowany tam model 2024 r., czyli Suzuki Vitara (3 655 szt.).

Najbliżej podium jest kolejny japoński SUV, Nissan Qashqai (2 484 szt.). Wyprzedza on Kię Ceed (2 322 szt.) oraz Dacię Duster (1 925 szt.). W czołowej siódemce jest też produkowany w Polsce Ford Tourneo Custom (1 914 szt.). Na Węgrzech jest to auto kupowane częściej niż Toyoty: Corolla (1 763 szt.) oraz Yaris Cross (1 687 szt.). Do Top 10 awansowała tam Kia Sportage (1 558 szt.), wypychając z niej Toyotę C-HR (1 460 szt.).
Japoński pojedynek na szczycie
Liderem rynku samochodów osobowych na Węgrzech jest tam Suzuki (9 585 szt.). O prowadzenie pojedynkują się wyłącznie japońskie marki, ponieważ zbliżony rezultat ma jedynie Toyota (9 115 szt.). Najniższy stopień podium wciąż przypada Skodzie (7 334 szt.), ale powoli zaczyna jej zagrażać 57,4-procentowy wzrost rejestracji Forda (6 226 szt.). Amerykańska marka już wyprzedziła Volkswagena (5 946 szt.), który uzupełnia Top 5. W czołówce węgierskiego rynku są też Kia (5 486 szt.) i BMW (4 684 szt.).