Tesla wcale nie musi być droga – dziś to wybór na każdą kieszeń. Ma więcej zalet, niż ci się wydaje

Czy Tesla na pewno oznacza dzisiaj spory wydatek? W naszym społeczeństwie przyjęło się, że samochód elektryczny z natury jest drogi. Tłumaczymy to faktem, że mamy do czynienia z nową technologią, wciąż znajdującą się w fazie ogromnego rozwoju. Zdarza się, że konkretny model w wersji elektrycznej jest zwyczajnie droższy, niż ten sam w odmianie spalinowej. Natomiast o jakich konkretnie kwotach mówimy? Czy jest to coś wykraczającego poza zdolności przeciętnego Polaka?

Tesla Model S ceny cena używana nowa opinie oceny zalety przewagi
Podaj dalej

Własna Tesla – jest taniej, niż podejrzewasz

W tym momencie na popularnym portalu „Otomoto” znajduje się ok. 360 ogłoszeń dotyczących samochodów marki Tesla. Kilkanaście stanowią nowe egzemplarze, co w tym konkretnym tekście raczej nie będzie nas interesowało. Szukamy opcji „tańszych”, co w oczywisty sposób zwróci naszą uwagę na używane sztuki. Przy zaznaczeniu opcji „nieuszkodzone”, naszym oczom ukazuje się niecałe 300 używanych egzemplarzy. Stąd droga do ustalenia najtańszej dostępnej dziś sztuki jest już banalnie prosta. Jaki obraz zastajemy i jaki to w rzeczywistości wydatek?

Tesla Model S ceny cena używana nowa opinie oceny zalety przewagi
Zdjęcia dzięki uprzejmości Tesla, Inc.

W momencie, w którym powstaje ten artykuł, najtańsza Tesla na „Otomoto” to Model S Performance z 2014 roku. Samochód z przebiegiem 179 tysięcy kilometrów wyceniony jest na niecałe 50 tysięcy złotych. Dzięki oklejeniu auto znakomicie się prezentuje. Moc na poziomie 421 koni mechanicznych w elektryku robi ogromne wrażenie, choć z opisu ogłoszenia dowiadujemy się, że bateria może wymagać serwisu. W cenie mniejszej, niż 60 tysięcy złotych, jesteśmy w stanie znaleźć kolejne Modele S. Z reguły nieco słabsze, w wersji Standard, natomiast nie zdradzające najmniejszych problemów z baterią oraz jej stanem.

Czy to naprawdę tak dużo?

Czy okolice 50, czy 60 tysięcy złotych rzeczywiście są czymś nieosiągalnym? Odpowiedź jest oczywista i brzmi: nie. Mowa tutaj o autach chociażby z rocznika 2014, co dla wielu osób nie będzie żadnym problemem. W cenie 40, czy 45 tysięcy złotych znajdziemy mnóstwo aut starszych, np. SUV-ów, czy crossoverów z okolic 2010 roku. I wcale nie mówimy tu o jakichś modelach premium ze sportowymi osiągami. W poruszonych wyżej przypadkach mowa o Tesli z 2014 roku. To piękna, sportowa limuzyna z kapitalnymi osiągami. I na tym bynajmniej zalety się nie kończą.

Tesla Model S ceny cena używana nowa opinie oceny zalety przewagi
Zdjęcia dzięki uprzejmości Tesla, Inc.

Samochód elektryczny niesie za sobą szereg korzyści. Jedną z nich jest chociażby kwestia parkowania – darmowego, lub znacznie tańszego, niż w przypadku aut spalinowych. Nie wspominając nawet o tym, że w Europie mnóstwo jest stref czystego transportu, a w Polsce będzie ich coraz więcej. Tam konkretne samochody spalinowe nie wjadą – z elektrykiem nie ma takiego problemu. Często mówi się też o niższych kosztach eksploatacji i jeśli już o tym mowa… korzystając z sieci Supercharger – która w Polsce się rozwija – jesteśmy otwarci na ogromne oszczędności. Do tego buspasy, cisza, ulgi podatkowe… i wiele więcej. Przy spełnieniu konkretnych warunków i – oczywiście – dostępie do infrastruktury, dla wielu osób posiadanie auta elektrycznego może okazać się strzałem w dziesiątkę.

Zdjęcia: Dzięki uprzejmości Tesla, Inc.

Sklep z częściami samochodowymi online iParts.pl

Przeczytaj również