Nie ma nic lepszego niż mandat dla dziury w budżecie
Jak informuje Rzeczpospolita, powołując się na dane z Izby Administracji Skarbowej w Opolu, średni mandat w tym roku wynosi 317 złotych. To blisko o połowię więcej, niż jeszcze w ubiegłym roku. Warto jednak zauważyć jedną rzecz, że mandatów wypisywanych jest mniej, niż w ubiegłym roku. Mimo to wyższe kwoty sprawiają, że łączna suma jest większa.
Przez osiem miesięcy łącznie wystawiono 3 mln 171 tys. mandatów, a więc o około 250 tys. więcej. Jako, że w ubiegłym roku mandaty były tańsze, wówczas, mimo iż było ich więcej, zebrano ”tylko” 491 mln zł. To pokazuje jak ważna dla rządu było zwiększenie kwot pod względem łatania budżetu państwa.
Trzeba jednak pamiętać, że kto stosuje się do przepisów nie płaci. A więc każdy, kto dorzucił do tej łącznej kwoty daną sumę, może czuć się winien sam, a nikogo nie obwiniać. Potwierdzą to te osoby, które nigdy nie zapłaciły jeszcze grzywny, bowiem stosują się do ogólnie przyjętych przepisów i norm społecznych.
Ostatnie 4 miesiące kluczowe
Do końca roku przewiduje się, że może wpłynąć statystycznie znacznie większa kwota niż miesięczna średnia z ostatnich miesięcy. To za sprawą wejścia w życię recydywy. I choć działa ona zaledwie od około 2-3 tygodni, to już nie brakuje pierwszych kierowców, którzy w tym okresie zostali ukarani dwoma mandatami.
A policja do końca roku będzie prowadziła tylko i wyłącznie więcej działań na drodze. A to za sprawą zwiększenia bezpieczeństwa w okresie jesienno-zimowym, gdzie wcześniej zapada zmrok, a na drogach jest ślisko. Przyczynić ma się to do tego, że zarówno pozostali kierowcy, jak i piesi będą czuli się bezpieczniej na drogach.