Paliwo wciąż rekordowo drogie
Zgodnie z analizą, brytyjski Skarb Państwa zarabia teraz o 10 milionów funtów dziennie więcej z wpływów z podatku VAT, niż w sierpniu zeszłego roku. Wszystko za sprawą ceny, którą kierowcy płacą za paliwo.
Mimo, że baryłka ropy spadła w zeszłym tygodniu poniżej 100 dolarów, benzyna i Diesel kosztują dużo więcej, niż w lutym. Napełnienie przeciętnego samochodu rodzinnego wychodzi drożej o około 100 zł.
Stowarzyszenie kierowców RAC komentuje: – Nadal uważamy, że jest to wyraźny dowód na to, że główni detaliści niezwykle wolno przenoszą spadające koszty hurtowe.
Obniżki nie pomagają
Były kanclerz Rishi Sunak obniżył w marcu cło na paliwo o 5 pensów na litr. Ale Niemcy obniżyli je nawet o 25 pensów, aby pomóc kierowcom w kosztach. Analiza doprowadziła również do nowych oskarżeń o „spekulacje” ze strony koncernów.
Raport Straży Konkurencji z zeszłego miesiąca wykazał, że marże brytyjskich rafinerii przerabiających ropę wzrosły ponad trzykrotnie. Urząd ds. Konkurencji i Rynków ma nadal badać przyczyny takich wzrostów.
Jakie jest rozwiązanie?
Poseł Craig Mackinlay powiedział: – Nie jesteśmy bliżej rozwiązania zagadki, dlaczego paliwo wciąż jest rekordów drogie. I to pomimo powrotu hurtowych cen ropy do poprzednich poziomów. Choć zdaję sobie sprawę, że ogólne koszty łańcucha dostaw rosną, CMA ma do wykonania dalszą pracę aby zrozumieć i wyjaśnić sytuację”.
Howard Cox, założyciel FairFuelUK, powiedział: – „Rząd tkwi w swoim długotrwałym, absorbującym konkursie o władzę. Pozwalają łańcuchowi dostaw paliwa na bezwzględne wykorzystywanie kierowców w Wielkiej Brytanii.