Spokojny start sesji
Po pierwszej tercji jazd na czele znajdowali się kierowcy Ferrari. Carlos Sainz jako jedyny przełamał barierę minuty i dwudziestu sekund. Hiszpan miał 0,196 sekundy zapasu nad Charlesem Leclerc’iem. Świetnym trzecim rezultatem popisał się kierowca Alfa Romeo F1 Team ORLEN: Valtteri Bottas. Fin tracił do kierowcy z Monako 0,257 sekundy. Czołową piątkę uzupełniali Fernando Alonso i Daniel Ricciardo.
Problemy na torze miał Mick Schumacher, który przestrzelił jeden z zakrętów i na chwilę wywieszono żółte flagi. Na tor nie wyjechał Sebastian Vettel, w którego Aston Martinie konieczna była wymiana silnika po pierwszym treningu.
Testy miękkiej mieszanki
W drugich dwudziestu minutach jazd część kierowców postanowiła sprawdzić najbardziej miękką mieszankę. Wśród nich był też Valtteri Bottas, który przestrzelił hamowanie do pierwszego zakrętu i musiał przejechać przez żwirową pułapkę.
Zmiana ogumienia sprawiła, że Charles Leclerc przełamał barierę minuty i dziewiętnastu sekund. Kierowca Ferrari był o 0,398 sekundy lepszy od Carlosa Sainza. Zaledwie 0,01 sekundy za Hiszpanem był Max Verstappen, który trzykrotnie próbował powalczyć o jak najlepszy czas, ale popełniał błędy i blokował koła na hamowaniach. Czołową piątkę uzupełniali Fernando Alonso z Alpine i Sergio Perez.
Valtteri Bottas był sklasyfikowany na siódmym miejscu. Kierowca Alfa Romeo F1 Team ORLEN tracił do najszybszego ponad sekundę. Guanyu Zhou znajdował się na piętnastej pozycji.
Czerwona flaga w końcówce
Pod koniec sesji konieczne było wywieszenie na torze czerwonej flagi. Z Aston Martina Lance’a Strolla odpadły pewne elementy po przejeździe po tarkach. Przerwa w jazdach trwała cztery minuty.
Ostatecznie na czele pozostał Charles Leclerc, ale za kierowcą Ferrari sklasyfikowano Maxa Verstappena. Holender był wolniejszy o 0,245 sekundy. Trzecim czasem popisał się Carlos Sainz, a czwartym Fernando Alonso, który dwadzieścia jeden lat temu debiutował w Australii w Formule 1 w barwach ekipy Minardi.
Valtteri Bottas pozostał na siódmym miejscu i poza wspomnianą czwórką sklasyfikowano przed nim Sergio Pereza i Estebana Ocona. Guanyu Zhou dowiózł drugą Alfę Romeo w barwach PKN ORLEN na piętnastej pozycji. Czasu w sesji nie uzyskał Sebastian Vettel.