Około godziny 2 w nocy służby ratunkowe otrzymały powiadomienie, że samochód osobowy uderzył stojące na poboczu drogi drzewo. Na miejscu interweniowały cztery zastępy straży pożarnej, ratownicy medyczni i policja.
Przyczyną znów nadmierna prędkość
Wstępne wyniki pokazują, że kierowca samochodu Audi jadąc z nadmierną prędkością stracił kontrolę nad samochodem. W rezultacie spadł z jezdni, i z ogromną siłą uderzył w betonowy kanał, potem przewrócił się i uderzył w drzewo.
Podczas dachowania kierowca wypadł z pojazdu, a pasażerowie zostali uwięzieni we wraku Audi. W związku z tym, strażacy musieli używać narzędzi ratownictwa drogowego, aby ratować rannych z samochodu.
Mimo wysiłków ratowników nie udało się uratować życia pasażerów. Ofiary to mężczyźni po dwudziestce.