Diesel? Benzyna? Wszystko jedno…
Jak podaje stacja Fox 31 Denver awarie dotknęły klientów, którzy tankowali na stacji w amerykańskim mieście Boulder. Wszystko wskazuje na to, że w zbiornikach znajdowała się benzyna zanieczyszczona znaczną ilością oleju napędowego.
Stacja benzynowa obwiniła za ten problem „złą benzynę” zanieczyszczoną paliwem Diesel. Podobny problem wystąpił również na stacji King Soopers, gdzie odpowiedzialny był zewnętrzny dostawca benzyny.
– Zatankowałem benzynę i jakieś trzy przecznice później mój samochód zaczął kaszleć i się dusić – powiedziała Dani Alexander, która tankowała swoje Subaru Forester z 2015 roku. – To naprawdę dobry samochód, a w zeszły piątek dopiero co odebrałam go od mechanika.
Kobieta wezwała lawetę, której kierowca powiedział jej, że jest drugą osobą tego samego popołudnia, która miała podobny problem. W celu uzyskania odszkodowania pani zadzwoniła na stację benzynową, a ta przekierowała ją bezpośrednio do ubezpieczyciela. Firma zgodziła się pokryć koszty naprawy, holowania i zwrotu pełnego zbiornika paliwa w wysokości 1100 dolarów (4200 złotych).
– Przyznali, że to był ich błąd. Na stację dostarczono złą benzynę, która zawierała olej napędowy. To stąd pochodziły smugi czarnego dymu – powiedziała kobieta dla Fox 31.
Kierowco, uważaj, co tankujesz!
Pojazdy napędzane silnikami typu Diesel nie mogą być zasilane benzyną i odwrotnie. Wynika to z różnych procesów spalania. Silniki wysokoprężne wykorzystują wysokie stopnie sprężania do wyciskania mieszanki paliwo-powietrznej do zapłonu. Z kolei silniki benzynowe działają na niższych stopniach sprężania i wymagają świec zapłonowych do zapłonu każdego cylindra.
Naprawa takiego błędu zwykle wymaga opróżnienia zbiornika z paliwem, czyszczenia przewodów paliwowych i wtryskiwaczy. W niektórych przypadkach wymiany mogą wymagać również pompy paliwowe.
Na szczęście silniki napędzane benzyną po prostu się wyłączą, gdy Diesel dostanie się do ich cylindrów. Gdyby jednak doszło do odwrotnej sytuacji i benzyna dostałaby się do Diesla, wartość napraw byłaby tak duża, że spokojnie mógłbyś szukać już nowego samochodu.