Do pojedynku na 1/4 mili stanęły Porsche 911 Carrera 4S (443 KM), Audi R8 Performance (620 KM), Nissan GT-R Nismo (600 KM) i BMW M850i xDrive (523 KM). Największym wygranym tego pojedynku (nie mylić z najszybszym) jest tak naprawdę ten najsłabszy pod względem mocy silnika.
W rywalizacji na ćwiartkę najszybciej poradziła sobie najmocniejsza w tej grupie R8-ka. Auto napędzane atmosferycznym silnikiem 5.2 V10 zrobiło czas 10,7 sekundy. Na drugim miejscu teoretycznie też brak zaskoczenia, ponieważ w równe 11 sekund 1/4 mili przejechał GT-R, którego sercem jest 3,8-litrowa V6-tka z twin-turbo.
Jednak tylko 0,1 sekundy wolniejsze było nowe Porsche 911 Carrera 4S. W zrobieniu czasu 11,1 nie wystarczył „tylko” 443-konny, 6-cylindrowy boxer o pojemności 3 litrów. Równie ważna była znacząco niższa masa, bowiem 1580 kilogramów. To właśnie dzięki temu Porsche zaliczyło najlepszy start, zawstydzając konkurencję.
Czteronapędowa 911-tka w pokonanym polu zostawiła BMW M850i o pół sekundy. Auto bawarskiej marki, mimo że mocniejsze niemal o 100 KM, przegrało swoją masą podchodzącą pod dwie tony.
BMW przegrało zresztą wszystkie konkurencje we wspomnianym odcinku. W teście hamowania ze 112 km/godz. najlepsze było Porsche. W starcie lotnym z 80 km/godz. i przełączeniu na manualną zmianę biegów minimalnie lepszy od R8 był GT-R (Porsche trzecie).