Andreas Mikkelsen i Anders Jaeger okazali się najlepszymi na próbie El Chocolate. Po wczorajszym superoesie był to pierwszy poważny sprawdzian Rajdu Meksyku, gdyż zawodnicy mierzyli się na ponad 31 kilometrach krętej, pełnej kamieni, dziurawej trasy.
Pierwsze problemy spotkały niestety Thierry’ego Neuville’a. Belg narzekał na to, ile kamieni wyciągnął pierwszy na trasie Ott Tanak. Na jednym z zakrętów Neuville próbował uniknąć takiego kamienia i niemal wypadł z trasy. Na szczęście udało się pozostać na drodze, jednak koło Hyundaia zahaczyło o kamień i Thierry do mety dojechał na powolnym kapciu. Lider zespołu koreańskiego producenta powinien się cieszyć, że stracił tylko 40 sekund.
Niestety, mamy też pierwszego poważnego pechowca. El Chocolate nie oszczędziło Teemu Suninena. Fin uderzył w skały na wyjściu z zakrętu i urwał koło. To może oznaczać tylko jedno – to koniec rywalizacji na dziś dla kierowcy M-Sportu.
Odcinkowe zwycięstwo powędrowało do Andreasa Mikkelsena, który jest również nowym liderem rajdu. Kolejne pozycje wyglądają identycznie na odcinku i w klasyfikacji generalnej – drugi jest Ogier, trzeci Sordo.