Dzisiejszy etap liczył łącznie 672 kilometry, z czego 453 kilometry to odcinek specjalny. Po maratońskim etapie wokół Neom, dzisiaj zawodnicy wyruszyli z tego miasta w kierunku Al Ula. Większość trasy stanowiła gleba, pozostała część to piasek oraz kamienie.
SAMOCHODY
Odcinkowe zwycięstwo na swoje konto w końcu zapisał Stephane Peterhansel. „Mr. Dakar” pokonał dziś drugiego Nassera Al-Attiyaha o ponad 2 minuty, zaś trzeci Carlos Sainz – który wciąż jest liderem rajdu – był z tyłu o ponad 7 minut. W czołówce obserwowaliśmy stosunkowo duże różnice czasowe.
Kuba Przygoński złapał pod koniec etapu kapcia i ukończył ostatecznie na 8. pozycji. Jeśli chodzi o drugiego kierowcę ORLEN Team, to Martin Prokop ukończył na pozycji 14., tuż za mistrzem świata Formuły 1 Fernando Alonso.
Po 4. etapie:
Peterhansel-show. Francuz najlepszy w środowym etapie Dakaru pomimo dużego błędu
MOTOCYKLE
Nieco nieoczekiwanie etapowe zwycięstwo powędrowało dzisiaj do Jose Ignacio Cornejo Florimo. Chilijczyk udowodnił, że motocykle fabrycznego zespołu Hondy spisują się na tym rajdzie kapitalnie i swojego zespołowego kolegę, Kevina Benavidesa, pokonał o 35 sekund. Liderem wciąż jest trzeci z zespołu, Ricky Brabec.
Polacy z ORLEN Team radzili sobie dzisiaj dobrze, natomiast końcówka etapu była pechowa. Maciek Giemza pomimo tempa na pierwszą dwudziestkę ukończył odcinek specjalny na 24. miejscu, zaś Adam Tomiczek miał groźny upadek i zakończył na 38. miejscu. Zawodnik jutro zdecyduje, czy będzie kontynuował swój występ w imprezie.
Po 4. etapie:
Sam Sunderland wygrywa czwarty etap Dakaru. Dobre tempo Maćka Giemzy
QUADY
To był kolejny dzień pod dyktando Ignacio Casale. Chilijczyk zdecydowanie zwyciężył, a drugie miejsce zajął jego rodak, Giovanni Enrico. Niestety, sporo czasu stracił Rafał Sonik, który wypadł z pierwszej trójki, natomiast na uwagę zasługuje fakt, że w pierwszej dziesiątce uplasowało się trzech Polaków – oprócz Sonika był to kierowca ORLEN Team Kamil Wiśniewski oraz Arkadiusz Lindner.
Po 4. etapie:
UTV
Etapowe zwycięstwo powędrowało dziś do Mitchella Guthrie (jego pilotem jest doskonale znany Norweg Ola Floene), natomiast nam najbardziej podobali się Aron Domżała i Maciej Marton, którzy wykręcili znakomity drugi czas, zaledwie 19 sekund za Amerykaninem. Liderem pozostał Jose Antonio Hinojo Lopez.
Po 4. etapie:
CIĘŻARÓWKI
To był dzień pod dyktando Rosjan. Zwyciężył Anton Shibalov, drugi był Andriej Karginov, trzeci Dmitrij Sotnikov. Wszyscy oni reprezentują barwy Kamaza. Tuż za podium znalazł się dziś Janus van Kasteren, którego pilotem jest Darek Rodewald. Przez dużą stratę na 4. etapie Białorusin Siergiej Viazovich spadł dziś na 2. miejsce. Nowym liderem jest Karginov.
Po 4. etapie:
