Polacy muszą uważać na mandaty. Straż Miejska nie próżnuje i czekają nas zaostrzone kary

Informowaliśmy w ostatnim czasie, że od 20 października straż miejska ma o wiele większe uprawnienia, niż dotychczas. Na mocy nowych przepisów strażnicy mogą dawać mandaty rowerzystom i użytkownikom hulajnóg za poruszanie się niezgodnie z przepisami. Wcześniej straż miejska nie miała takich uprawnień. Teraz się to zmieniło, co znaczy, że rowerzyści muszą mieć się na baczności, bo o mandat będzie łatwiej niż dotychczas. Mimo tego, strażnicy miejscy zapowiadają, że nie planują żadnej rewolucji w postaci dodatkowych patrolów. Słowa słowami, ale jedno jest pewne – teraz nie trzeba tylko uważać na policjantów, ale też i strażników, którzy także będą mogli wystawić mandat za nieprzestrzeganie przepisów w sytuacjach, w których wcześniej takich uprawnień nie mieli. Warto więc o tym pamiętać.

Polacy muszą uważać na mandaty. Straż Miejska nie próżnuje i czekają nas zaostrzone kary
Podaj dalej

Rowerzyści i użytkownicy hulajnóg elektrycznych będą jeszcze bardziej narażeni na mandaty

straz miejska

Zmiany miały miejsce w rozporządzeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak na razie dotyczą one stricte strażników miejskich i gminnych, którzy mogą karać mandatami osoby poruszające się po drogach rowerami lub hulajnogą po drodze przeznaczonej tylko dla pieszych. A sam mandat ma wynosić od 50 do 100 złotych. Marek Kruk, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie skomentował wprowadzenie w życie nowych przepisów, dających strażnikom o wiele większe uprawnienia w zakresie karania mandatami.

„Dla rowerzystów nic się nie zmienia, poza tym, że mandaty wystawi im strażnik miejski, a nie policjant. Ale na początku będziemy edukować i zwracać uwagę rowerzystom i osobom na hulajnogach” – powiedział Marek Kruk. Jednocześnie dodał on, że w Rzeszowie, w którym na co dzień pracuje, mieszkańcy najczęściej skarżą się na szaloną jazdę rowerzystów i hulajnóg, ale i również na porzucone w byle jakich miejscach hulajnogi, które stwarzają duże niebezpieczeństwo dla postronnych osób podczas codziennego życia. „Nie korzystają ze ścieżek rowerowych, nie ustępują pierwszeństwa na przejściach dla pieszych, trzeba więc przede wszystkim edukować” – tłumaczy zastępca komendanta SM w Rzeszowie.

Mimo wprowadzenia zmian w uprawnieniach strażników miejskich, Marek Kruk zapowiada, że nie ma co spodziewać się rewolucji, jeśli chodzi o zachowanie ze strony strażników, którzy nie planują dodatkowych patroli. „Mamy coraz więcej obowiązków i ograniczoną liczbę strażników. Interweniujemy, na zgłoszenia o nieprawidłowym parkowaniu aut, gdy ktoś wyrzucił śmieci w niedozwolonym miejscu, albo gdy mieszkańcy palą w piecach odpadami. Mamy dwa patrole na całe miasto, a musimy się zająć wieloma sprawami” – wytłumaczył Marek Kruk w rozmowie z PAP.

Straż miejska z nowymi uprawnieniami. A to oznacza nic innego, jak jeszcze łatwiejsze mandaty

Wiele jednak wskazuje, że nowe uprawnienia strażników miejskich będą miały wpływ na liczbę mandatów, jakimi karani będą rowerzyści i osoby jeżdżące na hulajnogach elektrycznych. To obliguje was do większej rozwagi, bowiem o mandat będzie o wiele łatwiej niż wcześniej. Strażnicy miejscy nie śpią, więc teraz to nie tylko policjanci będą mogli was karać mandatami, ale również i pracownicy SM – miejcie to na uwadze, by później nie było niepotrzebnego zdziwienia, gdy przyjdzie wam zapłacić mandat za bezmyślne wykroczenia.

Przeczytaj również