Drakońska kara finansowa dla Audi za wycofanie się z rajdów. FIA bez litości dla niemieckiego producenta

Fabryczny zespół Team Audi Sport otrzymał 750 000 euro kary za nie pojawienie się na 2. rundzie Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych (W2RC), czyli Abu Dhabi Desert Challenge. Dwa tygodnie temu zarząd Audi zdecydował o zamknięciu rajdowego programu, ale niemiecka marka zgłosiła się do cyklu jako producent. To zobowiązuje ekipę fabryczną do występu w każdej rundzie W2RC.

Kara dla Audi
Podaj dalej

Bezszelestne wyjście

Audi bardzo po cichu zakomunikowało likwidację rajdowego projektu. Informacja o tym znalazła się w centrum prasowym 13 lutego 2024 r. Jednak co ciekawe, tylko jako news w zakładce o sportach motorowych i konkretnie Rajdzie Dakar. Wiadomości nie rozesłano do mediów w formie informacji prasowej, nie komunikowano też jej w mediach społecznościowych. W notatce podkreślono, że styczniowe zwycięstwo Carlosa Sainza i Lucasa Cruza w Rajdzie Dakar „zamyka program rajdowy Audi”.

Carlos Sainz / Audi / Rajd Dakar 2024
fot. materiały prasowe

W dalszej części stwierdzono, że „Audi zgodnie z planem kończy projekt rajdowy po trzecim udziale w Rajdzie Dakar, a plan ewentualnego udziału w Mistrzostwach Świata w Rajdach Terenowych 2024 został odrzucony”. Audi tłumaczy swoją decyzję problemem z dostępnością części zamiennych po ich wysokim zużyciu w sezonie 2023 i trudach ostatniej edycji Dakaru. „Długie terminy realizacji w produkcji takich jednorazowych egzemplarzy sięgają czasami nawet dwóch lat ze względu na bardzo małą liczbę wysoce wyspecjalizowanych dostawców niezwykle złożonego prototypu Audi” – wyjaśnia dział sportu niemieckiego producenta.

Audi nigdy nie planowało całego sezonu W2RC 2024?

Jednak przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) zdają się nie do końca wierzyć w to, że jest to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Wiele wskazuje na to, że producent świadomie nie zadbał o zabezpieczenie ich na tegoroczny sezon. 10 lutego mijał termin zgłoszeń do Abu Dhabi Desert Challenge. Natomiast 3 dni wcześniej FIA wysłała przypomnienie o nominowanie załóg punktujących w mistrzostwach producentów. Tylko Team Audi Sport nie odpowiedział na prośbę.

Mattias Ekstrom / Audi RS Q e-tron / Rajd Dakar 2024
fot. materiały prasowe

Po cichym zakomunikowaniu likwidacji rajdowego projektu, 23 lutego 2024 r. FIA otrzymała list od Svena Quandta (szef Q Motorsport obsługującego Audi oraz X-Raidu zajmującego się Mini). Zawarto tam wyjaśnienia z komunikatu z 13 lutego br. Quandt poinformował dodatkowo, że zespół fabryczny nie pojawi się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Menedżer miał stwierdzić, że nowy prezes Audi AG (od 29 czerwca 2023 r. jest nim Gernot Dollner) odrzucił możliwości udział w całym sezonie W2RC 2024. Tym samym opuszcza mistrzostwa jako lider (Rajd Dakar był 1. rundą). W stawce pozostają ekipy Toyoty, Prodrive’u oraz X-Raid, czyli drugi team Svena Quandta.

Kara może zostać zmniejszona, jeśli wystartują w kolejnych rajdach

Postawa niemieckiego producenta mocno nadszarpnęła relacje z FIA, która zarzuca marce działanie na szkodę wizerunku Mistrzostw Świata w Rajdach Terenowych. Decyzja sędziów opublikowana wczoraj wieczorem nakłada na zespół Team Audi Sport 750 000 euro kary. Obecnie to prawie 3,2 mln zł. Jednak na ten moment FIA wymaga zapłaty 187 500 euro. Jeśli brand koncernu Volkswagena wróci jednak do rywalizacji, to pozostałe 562 500 euro może być umorzone. Do momentu publikacji Audi nie odniosło się do decyzji o karze finansowej. W całej sprawie warto pamiętać, że Audi od 2026 r. planuje wejść do Formuły 1. W związku z tym cały dział sportu ma się teraz skoncentrować właśnie na tym zadaniu.

Przeczytaj również