Kolejny kierowca na długo zapamięta 1 stycznia. Był tak pijany, że w alkomacie zabrakło skali

O tym, że wsiadanie za kierownicę po spożyciu alkoholu to największa głupota jaką można zrobić powinien wiedzieć każdy. Niestety bardzo często wielu kierowców decyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości, przez co policjanci w całym kraju mają ręce pełne roboty. Ten przypadek dobitnie pokazuje, że jazda pod wpływem wiąże się z bardzo poważnymi konsekwencjami.

wbudowany głośniczek oraz precyzyjne, haptyczne informacje zwrotne
Podaj dalej

Jak informuje policja, wczoraj, 1 stycznia, pijany kierowca jadąc osobowym audi zasnął za kierownicą, a następnie wjechał w pobliskie pole. Policjanci przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu. Jak się po chwili okazało, nieodpowiedzialny kierowca był tak pijany, że w alkomacie zabrakło skali. 23-latek w swoim organizmie miał ponad 4 promile alkoholu. Kierującemu zostały zatrzymane prawo jazdy. Teraz grozi mu do trzech lat pozbawiania wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Polacy dalej prowadzą po spożyciu alkoholu…

Nietrzeźwi kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Pomimo ciągłych apeli Policji i tragicznych doniesień medialnych wciąż są osoby, które wsiadają za kierownicę po alkoholu nie myśląc o tym jak poważne zagrożenia powodują.

Wczoraj, 1 stycznia, około godziny 18:30 policjanci z Posterunku Policji w Leśnicy zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym mającym miejsce na trasie pomiędzy Zimną Wódką, a Ujazdem, gdzie osobowe audi miało wjechać w pobliskie pole, a kierowca ma być nietrzeźwy. Przybyli na miejsce mundurowi potwierdzili treść interwencji. W środku auta znajdował się kompletnie pijany kierowca. – czytamy na stronie policja.pl.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze od razu przebadali mężczyznę alkomatem, jednakże w organizmie 23-latka było tak mocne stężenie alkoholu, że na urządzeniu zabrakło skali. Jak okazało się chwilę później kierujący miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Jak oświadczył funkcjonariuszom, picie wysoko procentowych trunków zakończył około godziny 2:00 w noc sylwestrową, i od tego czasu więcej nie już nie pił. Przyznał również, że był tak zmęczony, że zasnął za kierownicą kierowanego przez siebie pojazdu.

W trakcie wykonywanych czynności zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenie u interweniujących policjantów. Mężczyzna miał nienaturalnie poszerzone źrenice oraz zachowywał się nadpobudliwie, policjanci nabrali podejrzeń, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających. W związku z powyższym kierującemu pobrano krew do szczegółowej analizy na zawartość narkotyków.

Teraz 23-latek będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za które grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna. Jeśli wyniki badania krwi potwierdzą, że mężczyzna znajdował się również pod wpływem narkotyków, to również nie uniknie odpowiedzialności za ten czyn.

źródło: policja.pl

Przeczytaj również