Ten SUV od Geely nazywa się JiYUE 01
Zaprezentowany w zeszłym tygodniu przez Geely jej nowy elektryczny SUV JiYUE, to spore zmartwienie dla konstruktów z Tesli. Doświadczony w budowie producent samochodów zbudował bowiem samochód, który oferuje to, czego amerykański producent jeszcze nie wymyślił.
Nie chodzi tu o konfigurację nawet z dwoma elektrycznymi silnikami, z których każdy dostarcza moc 268 KM. To nie będzie także sprint do setki w czasie 3,8 sekundy, czy naładowanie pojazdu do 80% w zaledwie 30 minut. To wszystko ma już przeciętna Tesla. Powód do zmartwień jest zupełnie inny i jest to rzecz jasna poziom inteligencji nowego SUV-a od Geely.
Sam producent opisując swój nowy model używa do jego określenia „robocar”. To dlatego, że napędza go sztuczna inteligencja. To, co oferuje, może wpędzić w kompleksy inżynierów od Elona. Nie jest bowiem tajemnicą, że amerykański producent od zawsze kładzie wielki nacisk na rozwój w zakresie oferowanie możliwości jazdy autonomicznej samochodem.
Pierwszy na świecie samochód produkcyjny z poziomem 4 w autonomii
Geely napędza swojego SUV-a JiYUE 01 sztuczną inteligencją. Producent zastosował w nim opracowany przez firmę Baudi zestaw rozwiązań do jazdy autonomicznej Apollo. W związku z tym, że mowa jest o Poziomie 4, to oznacza to, ze w określonych środowiskach fabrycznie oferowany pojazd nie potrzebuje ingerencji człowieka.
Baidu, jako jeden z największych na świecie producentów systemów AI, wprowadził na rynek Apollo (lub Apolong) już w 2017 roku. Technologia opiera się na chipach kokpitu pojazdu Qualcomm 8295, chipach NVIDIA DRIVE Orin i 11 kamerach wysokiej rozdzielczości. Do tego dochodzi 12 radarów ultradźwiękowych i radary milimetrowe, które pozwalają docierać wszędzie tam, gdzie trzeba. Co taki system potrafi?
Wszystko to co powszechne w dzisiejszych samochodach, czyli: inteligenty tempomat, ostrzeganie o opuszczeniu pasa ruchu i przed kolizją i jeszcze więcej. Mianowicie Apollo może wykonywać różnorodne czynności. Potrafi zmieniać pas ruchu, wyprzedzać, manewrować na wjazdach i zjazdach z autostrady oraz omijać przeszkody na drogach wielopasmowych. W zatłoczonych miastach potrafi zidentyfikować przejścia i w razie potrzeby ustąpić pierwszeństwa pieszym. Potrafi odczytywać także wskazania sygnalizacji świetlnej. To nie wszystko.
Taki SUV z funkcją samoparkowania sterowaną głosem i niezależnym zasilaniem
Geely zapewnia, że jej SUV JiYUE to „pierwszy na świecie model obsługujący aktywowane/sterowane głosem parkowanie poza pojazdem”. Mówiąc prościej, chodzi o to, by z pomocą smartfonu i funkcji parkowania można było głosowo poprosić pojazd o to, by się sam zaparkował. Co ważne takie polecenia można wydawać, jeśli samochód znajdzie się około dwóch km od miejsca, w którym jest jego właściciel.
Według informacji amerykańskiego Autoevolution, takie funkcje nowego SUV-a są dostępne na 90% autostrad. Na razie jedynie jedna w 3 głównych miastach Chin: Hangzhou, Pekinie i Szanghaju. Funkcję samoparkowania aktywowaną głosem wraz ze wszystkimi innymi funkcjami autonomicznymi do końca przyszłego producent udostępni w ponad 200 ośrodkach miejskich w kraju.
Geely pomyślało także o tym, jak pozbawić klientów typowych problemów z takim samochodem. Producent przewidział niezależne zasilanie drzwi w swoim inteligentnym JiYUE 01. To oznacza, że niezależnie od działania głównego systemu zasilania pozostawi samochód otwarty i umożliwi jego opuszczenia w chwili zagrożenia.
Kierowca pojedzie z asystentem – nazywa się SIMO
To nie koniec nowości od Geely. Tesla może pozazdrościć klientom producenta także możliwości korzystania z nowego asystenta AI -SIMO. To on zastępuje większość przycisków, które zniknęły z wnętrza samochodu i rzecz jasna jest od firmy Baidu.
Taki asystent ma duże możliwości. Rozpoznaje szybkość mowy wynoszącą 500 ms, czterostronne jednoczesne rozmowy, a nawet ciągłe pogawędki. Według dostępnych informacji reaguje nie tylko na polecenia głosowe. Także w pewnym stopniu nawet na gesty i inne sygnały wizualne.
Geely zapewnia, że wszystko to będzie dostępne do wykorzystania z chwilą wejścia samochodu na rynek. Kiedy to dokładnie nastąpi nie wiemy. Na stronie producenta mowa jedynie o debiucie w czwartym kwartale tego roku. Wiemy, że chiński producent ma w zanadrzu kolejną maszynę o szalonych możliwościach. Jeśli wierzyć poniżej udostępnionemu nagraniu, to Tesla ma powody do zmartwienia. Zyska na chińskim rynku mocnego konkurenta. CZYTAJ TAKŻE: Ten SUV klasy premium, zużywa tyle paliwa, co hit Toyoty. Teraz jest w wyjątkowej promocji – z pięciocyfrowym rabatem