Nowa tania marka, chce być najgorszym koszmarem budżetowej Dacii
Coraz więcej marek próbuje ukraść rynek budżetowej Dacii i wpędzić ją w tarapaty. W wielu krajach jest bowiem spora luka dla samochodów o niskiej cenie zakupu. Nikt się nie spodziewał, że niska cena nabycia samochodu może mieć znaczenie na rynku takim jak np. hiszpański. Dane sprzedaży Dacii są jednoznaczne i jasno wskazują, że jest wręcz odwrotnie.
Dacia ma na razie jeszcze przewagę, bo nowe tanie marki nie są jeszcze tak znane, jak rumuńska. Co nie znaczy, że nie będą próbować tego zmienić. Jedna z nich właśnie pojawiła się w Hiszpanii i ma świetne oferty. Włoski EVO od DR ma wszystko, by skusić klientów Dacii.
Koszt zakupu EVO3 to jedyne 73 000 złotych
Odkąd Rumuni wylądowali ze swoją ofertą na europejskich rynkach i zaoferowali kierowcom tanie i nieźle wyposażone samochody upłynęło już nieco czasu. Teraz konkurencja rośnie w siłę i idzie w ślady marki związanej z Renault.
Wszystko, co musi mieć to świetna i konkurencyjna oferta, by wypłynąć na szersze wody jak samochody Dacii. To wszystko ma niskobudżetowe EVO3 włoskiego producenta DR. Włoski samochód, w przeciwieństwie do Dacii Sandero, która ma silnik i niezwykle podstawowe wyposażenie standardowe, EVO3 w standardzie więcej niż dobrze wyposażone.
cd.tekstu pod grafiką
Duża deska rozdzielcza integruje wszystkie instrumenty w liniową i harmonijną całość. Wyróżnia ją 9” wyświetlacz multimedialny i przyciski sterujące na kierownicy, które sterują najważniejszymi funkcjami komputera pokładowego. Kontrastowe czerwone szwy na czarnej ekoskórze i skórzana kierownica z matowym chromowanym pionowym ramieniem świetnie oddają sportowy charakter wnętrza samochodu. Bagażnik jest przestronny jak na tę kategorię, ma 450 l minimalnej pojemności. Po złożeniu tylnych siedzeń osiąga 1000 l.
Świetny ekonomiczny silnik można połączyć z instalacją LPG i oszczędzać na tankowaniu paliwa
Wyposażony w 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 113 koni mechanicznych połączony z manualną skrzynią biegów samochód, radzi sobie doskonale i w mieście, jak i poza nim. Ze względu na niewielkie gabaryty wiadomo, gdzie czuje się najlepiej.
Konkurując z innymi tanimi markami, Włosi postanowili więcej niż dobrze doposażyć swój model. W tej kwestii może się mierzyć nawet z popularnymi samochodami od Kia i Seata. Włoska marka dopiero się rozkręca i zdobywa kolejny rynek. Ma potencjał, więc być może zobaczymy ją też w Polsce.