Czerwone światło i otwarte rogatki. Dlaczego dochodzi do takich sytuacji? Kolejarz wyjaśnia kierowcom

Przypadki wjazdu na przejazd kolejowy w sytuacji, kiedy rogatki się podniosły i miga czerwone światło, nie należą w Polsce do rzadkości. Wielu kierowców poniosło już konsekwencje  braku stosowania się do przepisów. Nie da się ukryć, że to jeden z takich przypadków, kiedy mandat stanowi najlżejszą formę skutków nieodpowiedzialnego zachowania. Dlaczego jednak wciąż dochodzi do takich sytuacji?

czerwone swiatlo otwarte rogatki przejazd
Podaj dalej

Kierowcy błędnie interpretują taką sytuację

Przypomnijmy, że wjazd na przejazd, gdy rogatki nie podniosły się do końca, a migające czerwone światło nie zgasło, wiąże się z karą dla kierowcy. Mandat w takiej sytuacji jest wysoki, bo wynosi aż 2000 zł. Co jednak w sytuacji, gdy rogatki są otwarte, a czerwone światło nadal miga?

Wielu kierowców, nie tylko z Polski często błędnie interpretuje  tę sytuację, jako tę pozwalającą wjechać na przejazd, co widać na wielu opublikowanych dotąd nagraniach. Pomimo tego, że na przejeździe nadal widać mrugające czerowne światło, kierowcy decydują się na przejazd. Tym samym popełniają wykroczenie.

Mylące jest bowiem postrzeganie otwartych rogatek, jako zaproszenia do wjazdu na przejazd kolejowy. Dla kierowców kluczowe jest czerwone światło, które nie zezwala na wjazd pomimo tego, że rogatki otwarto. Polacy jednak często pytają, dlaczego dochodzi do takich sytuacji na przejazdach? Dlaczego rogatki w ogóle się otwierają, gdy nadal miga czerwone światło?

Dlaczego pomimo czerwonego światła rogatki się otwierają?

Kierowcy często są zdezorientowani, kiedy dochodzi do sytuacji takich jak ta opisana powyżej. Wielu przyznaje się, że zdarzyło im się skorzystać z otwartych rogatek i przejechać przez przejazd kolejowy. To jednak skrajnie niebezpieczna decyzja, która może kosztować życie. Wszystko bowiem rozbija się o funkcjonowanie systemu otwierania i zamykania rogatek.

W trosce o bezpieczeństwo Polaków, którzy niedługo wybiorą się na Majówkę, czy wakacje publikujemy treść informacji na ten temat. Informacja pracownika kolei powinna raz na zawsze wyjaśnić kwestię przejazdu przez przejazdy kolejowe w takiej sytuacji.

„Urządzenia rogatkowe na przejazdach kat. B, działają automatycznie. Nie ma tam tajemniczego pijanego dróżnika strzegącego bezpieczeństwa. Automat jest bezlitosny i nie zatrzyma rogatki dlatego, że ktoś wjechał pomimo tego, że nie powinien.
Zanim zamkną się rogatki, mamy (zwykle) 12 sekund wstępnego ostrzegania. Następnie rogatki najazdowe się zamykają, a po nich wyjazdowe. Najszybszy pociąg znajdzie się na przejeździe ok. 15 sekund po zamknięciu rogatek. Po przejechaniu pociągu rogatki zaczynają się otwierać. Światło czerwone świeci się nadal po to, żeby w przypadku ponownego załączenia automatu, od razu te rogatki mogły się zamknąć. Przy niezakończonym ostrzeganiu nie ma ponownego wstępnego ostrzegania, dlatego nie wjeżdża się na przejazd przy czerwonym świetle i bez możliwości zjechania z niego.” – wyjaśnia pracownik PKP PLK (imię i nazwisko dw. redakcji).

Copyright © WRC Media. Redakcja zastrzega wykorzystywanie niniejszej treści w zewnętrznych publikacjach, bez podania źródła (link do artykułu). Takie działanie będzie traktowane jako naruszenie praw autorskich i praw do własności intelektualnej.

Przeczytaj również