Toyota stawia na nowe paliwo. Tak wygląda przyszłość

Toyota, a dokładniej jej prezes: Akio Toyoda wierzy, że energia wodorowa może być przyszłością nie tylko dla świata motoryzacji, ale również rajdowych mistrzostw świata.

Toyota stawia na nowe paliwo. Tak wygląda przyszłość
Podaj dalej

Toyota pokazała swoją wizję

Podczas zakończonego w miniony weekend Rajdzie Ypres, który stanowił rundę mistrzostw świata, Toyota zaprezentowała swoją wizję. Na odcinkach pojawił się drogowy model GR Yarisa, który wyposażony był w napęd wodorowy. W aucie obok prezesa Toyoty zasiadł czterokrotny mistrz świata: Juha Kankkunen. Ponadto szef rajdowego projektu japońskiej marki: Jari-Matti Latvala zaznaczył, że nie wierzy w pełną elektryfikację WRC.

– Neutralność węglowa i elektryfikacja są nam potrzebne. Mamy wiele osób, które kochają samochody, kochają jeździć i kochają silniki, które napędzane są benzyną. Trzeba jednak spojrzeć na kwestie środowiskowe. Czy są jakieś rozwiązania? To wodór. Używamy silników, które mają dźwięk, a wszystko, co wychodzi z auta to woda. To dobre dla środowiska. Frajdę z jazdy czerpie każdy. Powinniśmy stosować tego typu rozwiązania – mówił Toyoda.

Czytaj też: Audi dołączy do Formuły 1! To już oficjalne!

Świat nie jest gotowy

Toyoda przyznał także, że świat motoryzacji nie jest gotowy na pełną elektryfikację lub przejście na napędy wodorowe. Konieczne jest wdrożenie infrastruktury, która zapewni paliwa.

Wodór lub elektryczność to rodzaj paliwa, który wymaga infrastruktury. W Belgii jest tylko jedna stacja wodorowa, więc potrzebujemy tego typu infrastruktury. Jednak jeśli przeprowadzimy działania w tym celu, wszyscy odczują to. Wówczas każdy dojdzie do wniosku, że wspólnie możemy tworzyć przyszłość – dodał Toyoda.

Ważna obecność Toyody

Jari-Matti Latvala przyznał w rozmowie z DirtFishem, że obecność na Rajzie Ypres wodorowej Toyoty i prezesa marki, jest niezwykle ważne dla WRC: – Gdy pan Akio Toyoda przychodzi i śledzi rajdy, gdy sam doświadcza odcinków specjalnych i napęd wodorowy, to świadczy o tym, jak bardzo kocha sporty motorowe. Gdy masz osobę tak wspierającą ten program, możemy być bardzo wdzięczni. Podobała mu się jazda z Juhą Kankkunenem. Myślę, że przyszłość wodoru jest naprawdę ekscytująca. To dobry pomysł. Być może za kilka lat doświadczymy go w sportach motorowych.

Przeczytaj również