Mercedes odpuszcza! Nowe cele niemieckiej marki!

Mercedes, który wraz z pojawieniem się nowych przepisów w Formule 1, nie może wrócić do mistrzowskiej formy, postanowił odpuścić rozwijanie tegorocznego modelu samochodu i już koncentruje się na sezonie 2024.

Mercedes odpuszcza! Nowe cele niemieckiej marki!
Podaj dalej

Mercedes ma światełko w tunelu

Po ośmiu kolejnych tytułach w klasyfikacji konstruktorów, do 2014 do 2021 roku, w 2022 roku mercedes zrobił krok wstecz. Nowe przepisy techniczne nie zostały najlepiej rozszyfrowane przez inżynierów i ekipa mocno walczyła m.in. z efektem przyziemienia, a nie z rywalami na torze. W zeszłym sezonie zespół zakończył rywalizację na trzecim miejscu.

Jednak po silnej końcówce sezonu i zwycięstwie George’a Russella w Grand Prix Sao Paulo, wzrosły oczekiwania związane z obecnym sezonem. Mercedes porzucił koncepcję braku bocznych sekcji i powrócił do bardziej konwencjonalnych rozwiązań. Pomogło to awansować na drugie miejsce w stawce, ale Red Bull nadal jest poza zasięgiem. Wystarczy wspomnieć, że punkty zdobyte przez kierowców Mercedsa i trzeciego Aston Martina, w sumie nie pozwolą pokonać ekipy wspieranej przez producenta napojów energetycznych. W związku z tym niemiecka ekipa postanowiła już skoncentrować się na sezonie 2024.

– Nasz sezon w Bahrajnie nie zaczął się dobrze, ale myślę, że w ostatnich wyścigach byliśmy w stanie lepiej zrozumieć samochód. Rywalizacja o drugie miejsce z Aston martinem, Ferrari i McLarenem jest naprawdę zacięta. Teraz jednak koncentrujemy się na tym, co musimy zrobić, by ponownie wygrywać mistrzostwa – mówił szef zespołu, Toto Wolff.

– Pozytywne jest to, że wyraźnie widzimy funkcjonujące ścieżki rozwoju. Rozumiem, gdzie zwiększyć wydajność. To frustrujący proces, ponieważ fundamentalna zmiana samochodu, koncepcji i aerodynamiki wymaga czasu. Zdecydowanie jednak widzimy światełko w tunelu – dodał.

Co Mercedes poprawi?

– Główne obszary ulepszeń zapewnią kierowcom bardziej niezawodny samochód. Nie chodzi o bezwzględną siłę docisku, ale o to, by wiedzieli, że samochód będzie stabilny, gdy wjadą w zakręt, co w tej chwili nie ma miejsca – zaznaczał Wolff.

– Żagle są ustawione na sezon 2024. W tym roku rozwój samochodu niemal stanął. Uważam to za dobre, ponieważ jest tak wiele, że możemy zoptymalizować obecny samochód bez zbytniego szukania ulepszeń. Zobaczymy, czego tak naprawdę możemy się spodziewać. Mamy nadzieję, że będzie dobrze i jednocześnie zdobędziemy większa wiedzę na przyszły rok – dodał.

Przeczytaj również