20-latek wygrywa rundę mistrzostw świata. Starsi muszą go już bacznie obserwować

Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen, którzy po słabszym początku sezonu świetnie prezentują się w drugiej części rywalizacji na trasach mistrzostw świata odnieśli kolejne zwycięstwo. Finowie tym razem wpisali się na listy triumfatorów kultowego Rajdu Akropolu.

20-latek wygrywa rundę mistrzostw świata. Starsi muszą go już bacznie obserwować
Podaj dalej

Załoga Toyoty jedynie pierwszego dnia miała godnych rywali. W sobotę zdecydowanie powiększyli przewagę nad rywalami, co pozwoliło im w niedzielę kontrolować sytuację. Ponadto byli najszybsi na dodatkowo punktowanym Power Stage. Ostatecznie na mecie pojawili się z przewagą 42,1 sekundy nad reprezentującymi Hyundaia: Ottem Tanakiem i Martinem Jarveoją. Podium uzupełnili mistrzowie świata: Sebastien Ogier i Julien Ingrassia (+1:11,3).

Dla Rovanpery do drugie zwycięstwo w karierze i piąta wizyta na podium. Najlepszy był także na tegorocznym Rajdzie Estonii. Tanak posmakuje szampana z podium 33 raz, a Sebastien Ogier 90. Kierowca Hyundaia w klasyfikacji wszech czasów zrównał się ze Stigiem Blomqvistem. Toyota świętuje 67 triumf w mistrzostwach świata oraz 199 podium. Hyundai pojawił się w czołowej trójce 79 raz.

Czołowa trójka na mecie

Nie czułem się najlepiej, ale to tylko pokazało, że wszystko idzie ku dobremu. Możemy naprawdę mocno atakować. Bardzo dziękuję zespołowi. Wszyscy wykonali świetną pracę. Mieliśmy doskonały samochód. Rajd był trudny i nie mieliśmy problemów. Mam nadzieję, że w Finlandii utrzymam swoje tempo – podsumował Rovanpera.

Byliśmy blisko startu odcinka i znowu pojawił się problemy oraz sporo dymu. Nie mogłem uruchomić auta na kilka sekund przed startem. Mieliśmy sporo szczęścia. Dziękuję szpiegom pogodowym. Wykonali świetną pracę i dzięki nim mieliśmy właściwe opony – informował Tanak.

Myślę, że osiągnęliśmy cel, który założyliśmy na ten weekend. Chcieliśmy utrzymać prowadzenie w mistrzostwach. Faktycznie zwiększyliśmy przewagę. Nie było łatwo. Warunki cały czas się zmieniały, ale myślę, że to był czysty rajd dla nas – mówił Ogier.

Reszta byłą tylko tłem

Za czołową trójką sklasyfikowano Daniego Sordo i Candido Carrerę (+3:01,0). Hiszpański duet okazał się szybszy od załóg M-Sportu: Gusa Greensmitha i Chrisa Pattersona (+5:45,0) oraz Adriena Fourmaux i Renauda Jamoula (+6:54,4). Kierowców Fordów przedzielili jeszcze Elfyn Evans i Scott Martin (+6:42,7).

Bonusowe punkty na Power Stage, który odbył się na blisko trzynastokilometrowej próbie Tarzan wywalczyli Kalle Rovanpera, Elfyn Evans, Sebastien Ogier, Thierry Neuville i Ott Tanak. Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowany na początek października Rajd Finlandii.

Skandal w WRC! Polacy mogą stracić zwycięstwo w Rajdzie Akropolu! Już złożono zawiadomienie

Przeczytaj również