Wielka akcja policji. Zobacz, co będą sprawdzać i na co powinieneś szczególnie uważać. Posypią się mandaty

Ogólnopolska akcja policji – to słowa, które elektryzują niektórych kierowców. Wiedzą oni, że w dzień takiej akcji prawdopodobieństwo otrzymania mandatu zdecydowanie się zwiększa. Podczas takich akcji na drogach pojawia się zdecydowanie większa liczba funkcjonariuszy. Zazwyczaj korzystają oni z wszelkiego dostępnego sprzętu. A to oznacza wzmożone kontrole m.in. przy użyciu policyjnych dronów.

akcja policji pieszy piesi przejście dla pieszych dron skrzyżowanie policja
Podaj dalej

Co zmienia ogólnopolska akcja policji?

Liczba policyjnych patroli na drogach jest zazwyczaj stosunkowo niewielka. Oczywiście policja robi wszystko, co może, ale nie zmienia to pewnych prostych faktów. Nie da się ot tak obstawić każdego prostego odcinka drogi, każdego skrzyżowania, czy przejścia dla pieszych. Dlatego też codziennie kapitalna większość wykroczeń uchodzi kierowcom na sucho. W jaki sposób można to zmienić? Od czasu do czasu nadchodzi wielka, ogólnopolska akcja policji. Wtedy liczba tych patroli zdecydowanie się zwiększa.

akcja policji pieszy piesi przejście dla pieszych dron skrzyżowanie policja

Dlaczego to takie istotne? Kierowcy zazwyczaj nie zwracają uwagi na przepisy ruchu drogowego. Jak często to określam, jeżdżą oni „po swojemu”. Nie zwracają uwagi na znaki, na linie, na ograniczenia prędkości i tak dalej. Wszystko zmienia się oczywiście tylko wtedy, kiedy w okolicy jest jakiś policyjny patrol. Zazwyczaj widać go z daleka. A jeśli nie, to kierowcy posiadają przecież aplikacje w telefonie, a tam stacjonowanie tych patroli często jest zaznaczone. Więc kiedy trzeba, kierowca zwalnia. A kiedy nie widzi policji, jedzie tak, jak mu się podoba.

Policyjne akcje to zawsze większe prawdopodobieństwo, że jakiś kierowca dostanie mandat. Wprawdzie można tego uniknąć w taki sam sposób, jak zawsze… oczywiście. Natomiast jakimś cudem wciąż codziennie kierowcy mandaty otrzymują, więc podczas prowadzenia takich policyjnych akcji będą ich otrzymywali jeszcze więcej. Jeśli na drogach pojawia się więcej patroli i więcej funkcjonariuszy, to więcej kierowców wpadnie „w pułapkę”. To całkiem oczywiste.

Akcja policji – na co uważać?

Coraz częściej policja organizuje akcję pod tytułem „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. Jak bardzo łatwo się domyślić, chodzi tutaj o pieszych. Co do samej nazwy akcji, można by się spierać. W jaki inny sposób mają oni być chronieni? Zresztą… podczas tych akcji policja skupia się głównie na kierowcach, a nie na samych pieszych. Jakby z góry zakładając, że to kierowca zawsze jest winny. „Praktycznie zawsze w takim zdarzeniu policjanci uznają winę kierowcy, więc w statystykach jako przyczyna wypadków króluje „nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych”” – pisze autor tekstu zapowiadającego taką akcję na portalu „Interia”.

akcja policji pieszy piesi przejście dla pieszych dron skrzyżowanie policja
fot. freepik

Akcje takie zostały nasilone po wprowadzeniu przepisów o pierwszeństwie pieszego „wchodzącego” na przejście, co doprowadziło do wzrostu liczby potrąceń” – dodaje autor tekstu. To dziwne, prawda? Przecież kierowcy nie zmienili stylu jazdy, więc dlaczego liczba potrąceń wzrosła? Czyżby czemukolwiek winne były przepisy dające pierwszeństwo pieszemu przed samochodem? Nie – to nie może być prawda… Czyżby to piesi robili coś w niewłaściwy sposób? Nie – przecież winni są kierowcy.

Pieszy zawsze jest niewinny?

To nic, że pieszy nie może wchodzić na jezdnię „bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych”, czy „spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi”. Pieszy zawsze „jest obowiązany zachować szczególną ostrożność”. To tylko kilka przepisów z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Chociaż mam wrażenie, zresztą nie tylko ja, jak widać po tekście na portalu „Interia”, że winny niemal zawsze jest kierowca. Powodem jest „nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu”, a nie jakieś niewłaściwe zachowanie pieszego – logiczne. Więc wkrótce w powietrze znów wzbiją się drony, a wokół skrzyżowań pełno będzie funkcjonariuszy. Trudno mieć do nich pretensje – oni tylko egzekwują przepisy. To nad przepisami należałoby się zastanowić…

https://wrc.net.pl/kw-motocyklista-ma-szczescie-ze-zyje-nie-byloby-czego-zbierac-prawie-3-miliony-osob-widzialo-to-nagranie

Przeczytaj również