Hyundai odchodzi z WRC. Rally2 główną kategorią od 2026 roku. Szokujące zmiany z mistrzostwach

W Kenii trwa tydzień z trzecią rundą sezonu WRC, czyli Rajdem Safari. Informacje, które docierają do nas z Afryki, są absolutnie szokujące. Wiarygodne źródła twierdzą, że Hyundai podjął już decyzję o tym, że wycofa się z mistrzostw świata po sezonie 2025. Dojść miało już do nagłego, kryzysowego spotkania przedstawicieli zespołów fabrycznych. M-Sport i Toyota zgodziły się na to, aby przynajmniej przez kolejne dwa lata główną kategorią mistrzostw świata były auta Rally2.

WRC Hyundai odchodzi Rally2 samochody Rajd Safari Kenia
Podaj dalej

Świat WRC nad przepaścią

Niesamowite informacje docierają do nas z Kenii. Przy okazji 3. rundy sezonu WRC, czyli Rajdu Safari, miejsce ma wiele zakulisowych rozmów. Szanowani w środowisku dziennikarze ustalili, że Hyundai podjął już decyzję o tym, że wycofa się z Rajdowych Mistrzostw Świata po sezonie 2025. Decyzja ma zostać ogłoszona wkrótce. Hyundai pod wodzą Cyrila Abiteboula (byłego szefa zespołu Renault w F1) ma skupić się w 100 procentach na programie wyścigowym, na czele z serią World Endurance Championship (FIA WEC).

WRC Hyundai odchodzi Rally2 samochody Rajd Safari Kenia
fot. M-Sport Ford WRT

Według dziennikarskich doniesień doszło już do spotkania przedstawicieli zespołów fabrycznych. Wobec odejścia Hyundaia pozostali, a więc Toyota i M-Sport, mieli zgodzić się na to, aby przynajmniej przez dwa kolejne lata główną kategorią w mistrzostwach świata były samochody Rally2. Ma to przedłużyć ich obecność, natomiast od teraz w formie zaangażowania w prywatny zespół, tudzież zespoły. Rally2 jako główna kategoria WRC to miałaby być pewna forma okresu przejściowego w tym niezwykle trudnym dla rajdów czasie.

Można było się tego spodziewać?

O potencjalnym odejściu Hyundaia z WRC mówiło się od bardzo dawna. Program w WEC to coś dużego. To coś, na czym sam Cyril Abiteboul, jako człowiek wyścigów, bardzo mocno się skupiał. Z drugiej strony fakty są takie, że Rajdowe Mistrzostwa Świata z roku na rok tracą popularność. Zainteresowanie maleje i ten sport przeżywa aktualnie spory kryzys. Być może dla Hyundaia pozostanie w WRC było nieopłacalne, nieatrakcyjne i nierozsądne samo w sobie. Nawet bez potencjalnego zaangażowania w WEC?

WRC Hyundai odchodzi Rally2 samochody Rajd Safari Kenia
fot. Toyota Gazoo Racing WRT

O samochodach Rally2 jako o głównej kategorii też mówiło się od dawna. Natomiast tutaj były to bardziej życzenia kibiców, nie analizy ekspertów. Osobiście uważam, że to słuszne rozwiązanie. Oczywiście na rozmowę o konkretach jest w tym momencie zdecydowanie za wcześnie. Wciąż tak naprawdę nic nie wiemy. Swoją wiedzę opieramy na informacjach dziennikarzy. Zaufanych i rzetelnych – ale jednak. Nic nie zostało oficjalnie potwierdzone. Sytuacja jest świeża i na pewno będzie się rozwijała dynamicznie. Nie ma możliwości, aby ktoś w tym momencie przedstawił nam jakieś szczegóły.

Jaka będzie przyszłość?

Odejście Hyundaia z całą pewnością będzie stanowiło dla WRC potężny cios. Ewentualne czasowe zaangażowanie Toyoty wyłącznie w jakiś program prywatny również byłoby fatalną informacją. Z wielu stron te zmiany mogą wyglądać jak coś, co dobije mistrzostwa świata. Natomiast osobiście uważam, że przejście na auta Rally2 i dopuszczenie do rywalizacji zespołów prywatnych, może przynieść dobre efekty. W rywalizacji oprócz Toyoty, M-Sportu i Hyundaia moglibyśmy oglądać też Skodę i Citroena. Oczywiście podkreślmy – najpewniej w ramach prywatnych zespołów.

WRC Hyundai odchodzi Rally2 samochody Rajd Safari Kenia
fot. Austral / Hyundai Motorsport GmbH

Dla samej organizacji te zmiany mogą być ciosem. Natomiast dla kibiców? Niekoniecznie. Jakkolwiek by na to nie patrzeć, w rywalizacji o mistrzostwo świata możemy mieć większe grono zespołów i zawodników. Walka może być zdecydowanie bardziej zacięta i wyrównana. Jeśli popatrzeć na to z chłodną głową, to w drastyczny sposób – owszem – natomiast spełniają się właśnie życzenia wielu kibiców. Odejście fabrycznego Hyundaia niewiele tutaj zmienia. Neuville, Tanak i Fourmaux tak czy inaczej pozostaną w rywalizacji a południowokoreańska marka i tak pojawi się na oesach. Tylko, że w odmianie Rally2 (która będzie topową kategorią) i obsługiwana przez prywatną ekipę.

Zdjęcie główne: Dufour Fabien | Hyundai Motorsport GmbH

Przeczytaj również