Nowy sport narodowy Polaków?! Dlaczego robią tak niemal wszyscy?!

Podróżowanie po Europie w tym po Polsce otwiera oczy na wiele spraw i zmienia perspektywę rzeczywistości, w jakiej poruszamy się każdego dnia. Jednak za każdym razem jestem pod dużym wrażeniem, jak nerwy, agresja i pośpiech, są zakorzenione w polskich dużych miastach, a prawidłowe zachowania są wręcz zagrożeniem.

Nowy sport narodowy Polaków?! Dlaczego robią tak niemal wszyscy?!
Podaj dalej

Dzisiaj przemieszczanie się po Polsce niemal wszystkimi środkami transportu jest droższe. Życie ogólnie stało się droższe, ale zapewne każdy z Was to bardzo dobrze widzi. Mimo tego dostrzegam, że pewne przyzwyczajenia Polaków ciągle są na tym samym poziomie i w obecnej sytuacji gospodarczej być może są one powodem jeszcze większej złości i frustracji na otaczającą nas rzeczywistość.

Nowe samochody spalają dużo paliwa? Niekoniecznie!

Sporo mówi się na temat testów spalania i prezentowanych w nich rezultatach. Wielu kierowców i testerów samochodów współczesnych uważa, że spalanie w ich samochodzie jest większe, niż deklaruje producent. W większości przypadków jest to prawda, ponieważ nie możemy w życiu codziennym za każdym razem odwzorować warunków, w jakich przeprowadza się pomiary zużycia paliwa. Jednak nie oznacza to, że jesteśmy bezradni, a koncerny samochodowe dały nam gorsze silniki o niższych parametrach. Wydaje mi się, że problemem jest raczej brak wiedzy o prawidłowym wykorzystaniu systemów w samochodzie.

Ekspert ujawnił, jakie ceny paliw szykują stacje
fot. freepik.com – vadish

Agresywne ruszanie ze świateł – sport narodowy Polaków

Obojętnie czy jestem w Warszawie, Łodzi, Krakowie czy Gdańsku widzę te same zachowania polskich kierowców. Gdy zapala się zielone światło niemal zawsze na obwodnicy lub na głównej ulicy miasta mam wrażenie, że uczestniczę w wyścigu Formuły 1. Ludzie zaczynają walczyć o pozycje na drodze, agresywna zmiana pasów ruchu, dojeżdżanie do zderzaków, chaos i marnowanie zasobów spokoju oraz paliwa, żeby i tak spotkać się na kolejnych światłach bez większych zysków czasu, jedynie w zmienionej kolejności.

Paradoks polskich dróg

Większość badań, jakie możemy znaleźć w sieci, pokazuje, że ankietowani kierowcy mają o swoich umiejętnościach za kierownicą bardzo dobre opinie. Sam oceniam siebie dosyć przeciętnie, na pewno chcę bardziej analizować sytuację na drodze, być odpowiedzialnym kierowcą za siebie i innych wokoło. W ten sposób można zderzyć się z pewnym paradoksem polskich dróg – jeśli spokojnie dojeżdżasz do świateł, ponieważ i tak świeci się czerwone światło, chcesz kulturalnie zmienić pas ruchu przy użyciu wczesnego kierunkowskazu z oczekiwaniem na miejsce, a na dodatek trzymasz odległość od pojazdu przed Tobą, to choć zachowujesz się w teorii przynajmniej przyzwoicie, realnie na polskich drogach jesteś zagrożeniem, bo niemal każdy robi dokładnie odwrotnie.

najbardziej zakorkowane miasto polska świat korek korki
fot. pixabay

Przeczytaj również