BYD YangWang U9 - elektryczny supersamochód z Chin

Jeszcze kilkanaście lat temu koreańska i chińska motoryzacja wzbudzały uśmiech politowania. Dzisiaj BYD YangWang U9 oferuje parametry renomowanych producentów samochodów w konkurencyjnej cenie. Czy podbije on rynek supersamochodów?

BYD YangWang U9 – elektryczny supersamochód z Chin
Podaj dalej

W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o chińskiej motoryzacji w kontekście europejskiego podboju rynku. Bardzo prawdopodobne, że na Stary Kontynent trafią tylko wybrane modele. Jak pokazuje marka BYD warto obserwować to, co powstaje w Państwie Środka, ponieważ coraz mocniej pojazdy z Chin dorównują poziomem do amerykańskiej i europejskiej konkurencji.

Najnowszy model elektrycznego supersamochodu YangWang U9, produkowany przez chińską firmę BYD, wstrząsnął światem motoryzacji swoimi imponującymi osiągami i zaawansowanymi technologiami. Ten przełomowy pojazd, który zadebiutował na Shanghai Auto Show w kwietniu, jawi się jako poważny konkurent dla europejskich producentów supersamochodów.

BYD YangWang U9 – ponad 1000 KM i 700 km zasięgu

Z 1,084 koni mechanicznych pod maską i przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w zaledwie 2 sekundy, U9 pokazuje, co potrafi chiński przemysł. Supersamochód ma cztery elektryczne silniki o łącznej mocy 808 kW i baterię o pojemności 100 kWh, U9 może pochwalić się zasięgiem do 700 km według chińskiego standardu CLTC. Cena modelu U9 została ustalona na około 1 milion yuanów (około 140 tysięcy USD), co czyni go atrakcyjnym cenowo w segmencie luksusowych supersamochodów.

Inspiracja Teslą

YangWang U9 zbudowano platformie BYD e4 i jest wyposażony w system zawieszenia i stabilizacji DiSus-X, który umożliwia jazdę na trzech kołach i… taniec. Choć ta ostatnia funkcja może wydawać się bardziej pokazowa niż praktyczna, to jednak przyciąga uwagę i podkreśla innowacyjność marki. Dodatkowo, patenty wnętrza ujawniają, że U9 będzie oferowany z kierownicą w stylu Tesli.

Tesla Model S/X wnętrze
Fot. Tesla

Konkurencja dla Astona Martina?

U9 jest drugim modelem pod marką YangWang, po plugin-hybridowym SUVie U8. BYD, notuje znaczący wzrost sprzedaży elektrycznych pojazdów w Chinach. W ten sposób firma ma nadzieję, że wprowadzenie trzech nowych, marek premium, w tym YangWang, pomoże firmie zwiększyć zyski. Przejmując ekskluzywne salony Mercedesa, BMW i Aston Martina w Chinach, BYD demonstruje swoje aspiracje do bycia kluczowym graczem w segmencie luksusowych samochodów elektrycznych.

BYD korzysta z doświadczeń Audi

YangWang U9, zaprojektowany przez byłego weterana Audi i szefa designu BYD, Wolfganga Eggera, prezentuje się jako odważny, choć nieco kontrowersyjny design. Jego linię narysowano płynnie, choć ma charakterystyczny efekt sterydów popularny w  świecie sportowych samochodów. Nie widzieliśmy jeszcze wersji produkcyjnej, więc finalny wygląd może ulec zmianie. Będziemy śledzić dalszy rozwój sytuacji.

Ten się śmieje…

Z dużym prawdopodobieństwem możemy przypuszczać, że czas ironicznych uśmiechów w stronę chińskiej motoryzacji dobiegł końca. I być może to właśnie klasyczna motoryzacja z Europy musi zakasać rękawy. Utrzymanie się w jednym z najważniejszych rynków w branży automotive na świecie jest dla wielu firm priorytetem. Chiny dysponują wiedzą i technologią, aby budować i sprzedawać samochody dostosowane do rodzimych upodobań. Jednocześnie istnieje spora szansa na ekspansję, przez co napisy YangWang lub BYD już za chwilę przestaną być motoryzacyjną egzotyką. A zaczną być oznaką solidnych samochodów w przystępnej cenie szczególnie w segmencie pojazdów elektrycznych.

źródło: carnewschina.com

Przeczytaj również