Subaru Impreza należące do Colina McRae na sprzedaż. Ma niski przebieg i kosmiczną cenę [ZDJĘCIA]

Prototyp Subaru Imprezy 22B z 1998 roku należący wcześniej do legendy Rajdowych Mistrzostw Świata, Colina McRae, został sprzedany na aukcji podczas festiwalu Silverstone. Samochód osiągnął wartość nieco ponad 600 000 dolarów. Podczas pierwszej publicznej aukcji tego samochodu nowy właściciel otrzymał także oryginalne opony, mnóstwo faktur i rachunków potwierdzających historię serwisowania. 

1998-subaru-impreza-sti-22b-formerly-owned-by-colin-mcrae
Podaj dalej

Niezwykłe Subaru za niezwykłe pieniądze

1998-subaru-impreza-sti-22b-formerly-owned-by-colin-mcrae

Subaru wyprodukowało ten konkretny model Imprezy 22B w listopadzie 1998 roku. Był to jeden z trzech prototypów inspirowanego rajdami modelu. Producent wyprodukował zaledwie 400 egzemplarzy dla Japonii, 16 dla Wielkiej Brytanii, 5 dla Australii oraz trzy egzemplarze przedprodukcyjne. Samochody dla Japonii rzekomo wyprzedały się wszystkie pierwszego dnia. 

Model 22B miał uczcić zwycięstwo zespołu Subaru WRC w trzech kolejnych mistrzostwach producentów w latach 1995, 1996 i 1997. W ten sposób uczczono także 40. rocznicę istnienia producenta samochodów. 

1998-subaru-impreza-sti-22b-formerly-owned-by-colin-mcrae

Nazwa 22B rzekomo pochodzi od marki papierosów 555, która wówczas sponsorowała zespół. W kodzie szestansakowym 555 oznacza – 22B. Samochód był wyposażony w turbodoładowany, 4-cylindrowy silnik EJ22 o pojemności 2,2 litra. Fabryka dała mu moc 276 KM, aby zachować zgodność z ówczesną umową o wydajności zawieraną przez japońskich producentów. Subaru zmodyfikowało także przełożenia, sprzęgło, wał napędowy, hamulce i zawieszenie. Dzięki temu stworzyli obiekt możliwie najbardziej przypominający rajdową maszynę WRC. 

Nawet McRae musiał za niego zapłacić

1998-subaru-impreza-sti-22b-formerly-owned-by-colin-mcrae

Subaru zaoferowało jeden z prototypów Colinowi McRae, rajdowemu mistrzowi z sezonu 1995 oraz drugiemu zawodnikowi w latach 1996 i 1997. Samochód nie był jednak prezentem, a McRae musiał za niego zapłacić. Kolejne egzemplarze trafiły do pilota Nicky’ego Grista oraz Davida Lapwortha z Prodrive.

Ten konkretny przejechał zaledwie 11 802 kilometrów. Został dostarczony z zainstalowanym nieoryginalnym układem wydechowym, ale za to miał oryginale orurowanie i opony. Umowa obejmowała wszystkie faktury za części i konserwację. 

1998-subaru-impreza-sti-22b-formerly-owned-by-colin-mcrae

1998-subaru-impreza-sti-22b-formerly-owned-by-colin-mcrae

Przeczytaj również