F1 zmierza do Austrii. Scuderia AlphaTauri liczy na punkty i przywozi ważne poprawki

Cyrk F1 zmierza w góry Styrii na lubiany przez kierowców i fanów tor Red Bull Ring. Zespół Scuderia AlphaTauri liczy na poprawę w porównaniu do poprzedniego weekendu Grand Prix w Kanadzie, kiedy ich tempo nie dorównywało zespołom ze środka stawki. Weekend w Austrii zapowiadają kierowcy ekipy Nyck de Vries oraz Yuki Tsunoda.

F1 zmierza do Austrii. Scuderia AlphaTauri liczy na punkty i przywozi ważne poprawki
Podaj dalej

Nyck de Vries przed GP Austrii: Podobało mi się doświadczenie w Montrealu, ale jako zespołowi brakowało nam trochę osiągów na torze, a także nie wykonaliśmy najlepszego weekendu na wszystkich frontach. Ja osobiście, ale także razem z zespołem, nie zawsze podejmowaliśmy właściwe decyzje, co ostatecznie skutkowało niekonkurencyjnym weekendem i brakiem punktów na tablicy. To oczywiście rozczarowujące, ale musimy patrzeć w przyszłość, a teraz, o ile wiem, nadchodzą dwa tory. Mamy zaplanowane aktualizacje dla Red Bull Ring i Silverstone, więc zdecydowanie nie możemy się doczekać i mam nadzieję, że uda nam się spędzić dwa dobre weekendy w Europie.

Spielberg to dość krótki tor, ale w rzeczywistości jest o wiele trudniejszy, niż się wydaje. Możesz stracić dużo czasu, jeśli popełnisz jakiekolwiek błędy, a to zdecydowanie trudny tor dla hamulców. Ma sporo prostych, ale są też cztery szybkie zakręty. W poszukiwaniu najwyższych osiągów kompromis między poziomami siły docisku nie jest taki prosty: chcesz dodać nieco więcej skrzydeł, ale potrzebujesz też pakietu, którym można ścigać się i który pozwala ci walczyć. Zwykle wiąże się to również z karą w postaci nieco większego poślizgu, gdy masz mniejszy docisk, więc wtedy opony są nieco trudniejsze. Myślę, że jeśli chodzi o decyzje i kompromisy, Red Bull Ring jest nieco trudniejszy, niż można by sądzić, patrząc na mapę toru. To weekend sprinterski, co z pewnością jest znacznie trudniejsze, ponieważ jest znacznie mniej czasu na torze, więc musisz od razu się na nim znaleźć.

Yuki Tsunoda przed GP Austrii: – W Kanadzie nie byliśmy w stanie złożyć tego wszystkiego w całość, a szkoda, ponieważ prawdopodobnie mieliśmy tempo, aby zdobywać punkty. W kwalifikacjach, po pokazaniu dobrego tempa w FP3, nie byliśmy w stanie wydobyć wszystkich osiągów samochodu, co zwykle nie ma miejsca. To postawiło nas w tyle przed wyścigiem. Starałem się odzyskać jak najwięcej i wiedzieliśmy, że musimy być agresywni w strategii wyścigowej. Może nie zrobiliśmy tego dobrze, ale czuję, że jest wiele rzeczy, których możemy się nauczyć z tego weekendu i nie popełnimy tych samych błędów w przyszłości.

„Teraz przyjeżdżamy do Spielberga, Red Bull Ring, który jest torem, który lubię, i zdobyłem tam punkty dwa lata temu w moim pierwszym sezonie Formuły 1. W Austrii musimy skupić się na tym, aby mieć dobry samochód od razu po pierwszym treningu, ponieważ zaraz po nim mamy kwalifikacje w piątek. Musisz być na miejscu przed kwalifikacjami albo będziesz walczył przez resztę weekendu. Wykonałem dużo pracy w symulatorze przygotowując się do tego wyścigu i myślę, że staje się to jeszcze ważniejsze niż zwykle, gdy jest to sprint. Przetestowaliśmy wiele rzeczy, więc planujemy dopracować konfigurację w FP1 i od razu zbudować pewność siebie. Układ toru jest trudny dla hamulców, ale zespół włożył wiele wysiłku w rozwiązanie problemów, które mieliśmy z tym w niektórych wyścigach, i teraz wiemy, jak pomóc im lepiej pracować. Tak naprawdę są tylko cztery punkty ostrego hamowania i jestem pewien, że będziemy lepsi w tym obszarze niż w poprzednich wyścigach.

Przeczytaj również