Klienci firmowi odpowiadają za niemal 70 proc. rejestracji nowych samochodów w Polsce. W praktyce może być to większa wartość, ponieważ CEPiK jako osoby fizyczne klasyfikuje też małych przedsiębiorców. Nie zmienia to faktu, że obie grupy gustują w dość innych samochodach. O ile klienci indywidualni wybierają najczęściej SUV-y, o tyle floty sięgają po więcej kompaktów. Jednak i one coraz częściej dają się skusić na crossovery.
SUV na firmowym podium za sprawą bestsellerowego Hyundaia
Z danych IBRM Samar wynika, że w okresie od 1 stycznia do 20 grudnia 2025 r. firmy najchętniej kupowały Toyotę Corollę (20 416 szt.). Najpopularniejszą alternatywą jest natomiast Skoda Octavia (18 087 szt.). Jednak ten rok może być przełomowy, bo na firmowym podium prawdopodobnie będziemy mieć SUV-a. Klienci instytucjonalni zaczęli bowiem wykupywać Hyundaia Tucsona (7 585 szt.). Koreański SUV kosztujący od 119 900 zł (z dostępnością od ręki), wyrzucił z podium Toyotę Yaris (7 368 szt.).

Powyżej 7 tys. rejestracji firmowych w tym roku zebrały też Toyota C-HR (7 258 szt.) i Skoda Superb (7 103 szt.). Resztę czołowej dziesiątki uzupełniły wyłącznie SUV-y. Kolejno: Toyota Yaris Cross (6 442 szt.), Kia Sportage (6 013 szt.), Toyota RAV4 (5 970 szt.) i Skoda Kodiaq (5 918 szt.). Z klasy premium przedsiębiorcy najchętniej wybierali Volvo XC60 (5 562 szt.). Szwedzki SUV był częstszym wyborem od Volkswagena Golfa (5 319 szt.).
Niżej uplasowały się też małe Skody: Fabia (5 288 szt.) oraz Scala (5 068 szt.). Na 5 dni roboczych przed końcem roku, rywalizację o Top 15 w tej grupie klientów Nissan Qashqai (4 437 szt.) wygrał z Audi Q5 (4 434 szt.). Floty nie stronią także od chińskich SUV-ów. Na siedemnastej pozycji uplasowało się bowiem Jaecoo 7 (4 300 szt.), które pokonało Cuprę Formentor (4 259 szt.) i Volkswagena Passata (4 213 szt.). Top 20 zamknęło BMW X3 (4 139 szt.).
Dwie chińskie marki w czołówce
Sumując rejestracje wszystkich modeli osobowych, najwięcej pracy z klientami firmowymi miała oczywiście Toyota (60 053 szt.). Na brak zainteresowania nie narzekała też Skoda (50 335 szt.). Niemieckie marki stoczyły zacięty bój o najniższy stopień podium. Górą z tej batalii wyszło BMW (27 153 szt.), na które firmy decydowały się częściej niż na Volkswageny (26 652 szt.). Tuż za nimi uplasowały się Mercedes (25 698 szt.) z Audi (25 579 szt.). Z koreańskich marek floty wolały Hyundaia (18 162 szt.) niż Kię (15 077 szt.).

W czołowej dziesiątce znalazły się też Renault (13 188 szt.) oraz Volvo (11 864 szt.). O włos z Top 10 rozminął się Ford (11 780 szt.), który tym razem pokonał Lexusa (10 436 szt.). Natomiast Dacia (9 771 szt.) miała więcej rejestracji firmowych niż Cupra (9 010 szt.). Z grupy Stellantis floty w pierwszej kolejności brały Peugeoty (7 846 szt.), a potem Ople (7 148 szt.). Zaś Nissan (6 846 szt.) był popularniejszy od Citroena (6 337 szt.). Czołową dwudziestkę zamknęły chińskie marki: MG (5 884 szt.) oraz Jaecoo (4 416 szt.).