Jedyny taki Mercedes na świecie?

W Wielkiej Brytanii odkryto niesamowitą kapsułę czasu w postaci modelu R107 SL. Pierwotny właściciel odebrał swój egzemplarz w 1982 roku, jednak nigdy nim nie jeździł. Zazwyczaj takie znaleziska są zakurzone, zapomniane przez wszystkich i są obietnicą ogromnych wydatków już na start. Tylko po to, aby przywrócić je do stanu używalności. Tu mamy do czynienia jednak z zupełnie inną historią.
Specjalista ds. Mercedesa z Wielkiej Brytanii odkrył zadziwiający egzemplarz 500 SL z 1982 roku. Auto jest tak dobrze zachowane, że mogłoby równie dobrze stać w muzeum niemieckiego producenta.
Mercedes SL generacji R107 od nowości przejechał zaledwie 60 kilometrów. Wygląda jednak na to, że są to kilometry jeszcze tylko na etapie fabryki. Wszystko dlatego, że samochód nigdy nie został zarejestrowany – nie miał założonych tablic. Prezentuje się więc dokładnie tak, jak w salonie Mercedesa.

Potężny silnik i piękny stan
Model ten trafił na rynek jeszcze w 1971 roku i był bezpośrednim następcą Pagody W113. Łączył w sobie elegancję grand tourera z wytrzymałością czołgu. W 1980 roku Mercedes wprowadził 500 SL – model wyposażony w 5-litrowy silnik V8 o mocy 240 koni mechanicznych. Był to absolutny szczyt europejskiej oferty SL.
Sam Bailey, który opowiada o tym egzemplarzu na portalu YouTube, wspomina, że nawet lakier tego samochodu wygląda inaczej niż u rówieśników. Wszystko dlatego, że nigdy nie był wystawiony na działanie słońca. Ale mężczyzna usłyszał o tym samochodzie po raz pierwszy 15 lat temu. Jednak dopiero teraz właściciel postanowił rozstać się ze swoim nieużywanym nigdy SL-em.
Ten samochód trafi do SL Shop w Wielkiej Brytanii, jednak nie trafi na sprzedaż. Zamiast tego będzie znajdować się w klimatyzowanej gablocie i służyć jako złoty standard doniesienia przy każdej przyszłej renowacji modelu SL.
