Na Islandii nowe samochody nie sprzedają się w ogromnych ilościach. Dane analityka Matta Gasniera wskazują, że w ciągu 9 miesięcy zarejestrowano tam 11 852 nowe auta. Z jednej strony to prawie o połowę więcej (44,4 proc.) niż po trzech kwartałach 2024 r. Z drugiej strony w 9 miesięcy 2023 r. sprzedano tam o 14,3 proc. więcej samochodów. Tylko we wrześniu doszło 1 069 rejestracji, co stanowiło niemal podwojenie (+91,2 proc.) rezultatu z ubiegłego roku.
Na wyspie rządzi nowy SUV
Za wzrosty odpowiada powrót popytu na samochody Tesli. We wrześniu Model Y (226 szt.) i Model 3 (131 szt.) sprzedawały się tam zdecydowanie najlepiej. Dzięki temu SUV (Tesla Model Y) amerykańskiego producenta mocno odskoczył reszcie stawki (881 szt.). Wicelider, czyli Kia Sportage (570 szt.) zyskała we wrześniu ledwie 15 rejestracji.

Zeszłoroczny bestseller, Dacia Duster raczej nie powalczy o obronę tytułu, a o utrzymanie się na podium. Na jej miejsce chce wskoczyć zwłaszcza Toyota RAV4 (399 szt.). W Top 5 jest już też elektryczna Tesla Model 3 (309 szt.). Świetny debiut zalicza tam również Kia EV3 (281 szt.), która jest w czołowej szóstce. W salonach koreańskiej marki sprzedaje się już lepiej niż Sorento (270 szt.).
Czy Tesla dopadnie Kię?
Co ciekawe, Kia (1 736 szt.) jest tam obecnie najpopularniejszą marką. W ostatnim kwartale straty do niej może już nie odrobić Toyota (1 252 szt.), która zamknęła poprzedni rok wygraną. Co innego już trzecia Tesla (1 187 szt.), która potrafi zamknąć kwartał z przytupem. We wrześniu dostarczyła 358 aut, a druga Toyota tylko 86. Z taką formą końcówka roku może tam być ciekawa.