Ameryka dostanie spalinowego SUV-a, a Europa elektryka
Z globalnych danych JATO wynika, że tytuł najpopularniejszego kombi świata uzyskało w 2024 r. Subaru Outback. To jedyny model w tym nadwoziu, który przebił próg 200 tys. rejestracji (210 tys.), czym poprawił się o 2 proc. względem zwycięskiego 2023 r. Swój sukces zawdzięcza głównie rynkowi w USA, gdzie jest to prawdziwy hit.

Jednak Amerykanie jeszcze w tym roku będą mogli kupić nową, już siódmą generację modelu. Zmieni się ona znacząco, bo nie będzie już kombi, a pełnoprawnym SUV-em. W Europie nowa wersja pojawi się w pierwszym kwartale 2026 r. Będzie to jednak diametralnie inny model od tego przeznaczonego na rynek amerykański.

U nas będzie to bowiem Subaru E-Outback, które przypomina zarówno SUV-a, jak i kombi. Z racji napędu elektrycznego będzie raczej mało przystępne dla Polaków. Z drugiej strony obecna wersja to też nie jest auto na każdą kieszeń. Nówka z salonu kosztuje bowiem prawie 240 tys. zł.

Które kombi cieszyły się jeszcze popularnością?
Oprócz Subaru Outback, wysoką sprzedaż w segmencie kombi miała Skoda Octavia. Jej 146 tys. rejestracji w 2024 r. to o 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Podium uzupełniła Toyota Corolla kombi, która urosła w zeszłym roku o 12 proc. do poziomu 123 tys. szt. Progu 100 tys. rejestracji nie udało się przekroczyć Dacii Jogger (96 tys. szt.), ale to wciąż nieco więcej niż rok wcześniej.

W 2024 r. rosła też popularność niemieckich kombi. Volkswagen Golf w takim nadwoziu miał 64 tys. rejestracji, a BMW Serii 3 – 63 tys. Blisko nich były też kombi na bazie Volkswagena Passata (60,7 tys.) i Audi A4 (57 tys.). W czołowej dziesiątce globalnego rankingu modelowego kombi znalazły się jeszcze Toyota Probox oraz Opel Astra (oba po 51,5 tys. szt.), który w Wielkiej Brytanii oferowany jest pod marką Vauxhall.