Polacy odbierają w czerwcu sporo kluczyków do nowych samochodów
Niektórzy chińscy producenci jasno wskazują, że ich celem jest ekspansja w Polsce do takiego poziomu, jaki reprezentują Hyundai i Kia. Koreańskie marki najwyraźniej chcą pokazać w czerwcu, że jeszcze daleka droga przed nimi. Liczba rejestracji jest na tyle duża, że oba brandy są w ścisłym czubie miesiąca.

Z danych udostępnionych przez Instytut Samar wynika, że po pierwszej dekadzie czerwca zarejestrowano 15 660 nowych aut osobowych. To wzrost aż o 31 proc. niż w czerwcu 2024 r. Zwłaszcza że w pierwszych 10 dniach czerwca br. był tylko jeden dzień roboczy więcej (7) niż rok wcześniej. Na zakupach szaleją zarówno osoby fizyczne (wzrost o 21,1 proc.), jak i firmy (+35,4 proc.).
Koreańskie SUV-y podreperują wyniki półrocza?
Ranking czerwcowych rejestracji tradycyjnie otwiera Toyota (2 505 szt.). Jednak kroku mocno dotrzymuje Skoda (2 309 szt.), co zwiastuje zacięty pojedynek między ich bestsellerami, czyli Corollą i Octavią. Na najniższym stopniu podium tym razem pojawił się Hyundai, który już na tym etapie miesiąca ma 1 099 rejestracji. Większość z nich to z pewnością dotyczą modelu Tucson. Czołową piątkę kompletują Volkswagen i Kia, których wyniki też napędzają SUV-y. Odpowiednio: T-Roc oraz Sportage.

O tym, czy jedna z koreańskich marek utrzyma się na podium miesiąca dowiemy się na początku lipca. Po dobrym początku są na to szanse, a czerwiec 2025 będzie łatwo porównywalny z tym zeszłorocznym. W obu przypadkach występuje po 20 dni roboczych, co jest istotne w procesie rejestracji. Koreańskie SUV-y, zwłaszcza te Hyundaia mogą zaliczyć pik dostaw. Nie jest to przypadkowy moment, ponieważ czerwcowe rejestracje zaważą na wynikach półrocza. Po maju Hyundai i Kia były na delikatnych minusach, w czerwcu sytuacja może ulec wyraźnej zmianie.