Najładniejsze Renault w ofercie?
Renault Rafale to w mojej opinii motoryzacyjne piękno w czystej postaci. Oczywiście każdy z nas może mieć inne gusta, natomiast tutaj dostajemy połączenie SUV-a z krwi i kości z samochodem o wyraźnie sportowych rysach. Jest dynamiczny, agresywny, ale jednocześnie luksusowy i niezwykle komfortowy. Mam wrażenie, że segment SUV powstał właśnie po to, aby na drogach pojawiały się takie auta. Silniki i technologia przekonują – ale co z ceną?

Produkcja Renault Rafale ruszyła w 2024 roku. Chociaż nie jest to największy model w ofercie francuskiej marki, jest on aktualnie uznawany za flagowca. Poruszyłem już kwestię wyglądu, ale to przecież nie wszystko. Spójrzmy na samą technologię. Do wyboru mamy pełną hybrydę, lub hybrydę plug-in. Ich moc to odpowiednio 200 oraz 300 koni mechanicznych. W mieście samochód przez długi czas jest w stanie korzystać wyłącznie z silnika elektrycznego. Spalanie paliwa prze to maleje nawet poniżej 5 litrów. Połączenie jednostki spalinowej i elektrycznej daje tutaj zasięg przekraczający 1000 kilometrów. Z jednej strony mamy więc sportowe osiągi i napęd na cztery koła… z drugiej oszczędną, ekonomiczną jazdę – to jednak warte zauważenia.
Czym jeszcze zachęca?
Rafale oferuje kapitalne właściwości jezdne. Fakt, że mamy tutaj do czynienia z czterema skrętnymi kołami sprawia, że promień skrętu jest zbliżony do typowych aut miejskich. Czy to nie dokładnie o to chodzi w segmencie SUV? Abyśmy dostali samochody, które równie dobrze poradzą sobie w mieście, jak i w długiej trasie? Przy okazji z napędem na cztery koła są w stanie poradzić sobie poza utwardzoną nawierzchnią. A to wciąż nie wszystko. W środku Renault Rafale to luksusowa limuzyna. Niesamowite wnętrze, najnowsze technologie i systemy, wysoki poziom bezpieczeństwa i spora przestrzeń – to wszystko bardzo istotne kwestie.

W mojej opinii model Rafale jest samochodem kompletnym. Ile dziś kosztuje flagowiec Renault? To zależy od wersji – w podstawowej, czyli „techno”, ceny zaczynają się od 195 900 zł. Oczywiście na portalach z ogłoszeniami jesteśmy w stanie znaleźć ten model w nieco niższych cenach – około 160, czy 170 tysięcy złotych. Choć też nie jest to normą. Mamy tutaj do czynienia z nowym samochodem, więc minie jeszcze sporo czasu, zanim ceny zaczną wyraźnie spadać. Natomiast faktem jest, że biorąc pod uwagę ogół, cena w okolicach 200 tysięcy złotych wydaje się w tym przypadku uczciwa.
Zdjęcia: Renault