Idealna Skoda Octavia RS na sprzedaż

Rynek samochodów używanych jest dziś dużo bardziej popularny, niż jeszcze przed kilkoma laty. Wynika to z wielu faktów, ale przede wszystkim z wysokiej ceny nowych samochodów. Te w ostatnich latach znacząco podrożały, co poprowadziło klientów na rynek aut używanych. Kupno 2-, czy 3-letniego samochodu może być okazją życia, jednak dziś trudno trafić na takie egzemplarze.
Taka a nie inna sytuacja na rynku sprawia, że ceny aut używanych również nie są najniższe. Samochody nie tanieją już od razu po opuszczeniu salonu, a klienci nie chcą sprzedawać ich tak szybko. Oczywiście – zdarzają się wyjątki, takie jak np. te 4-letnie Porsche, które straciło na wartości kolosalną sumę. Jeśli jednak chcemy kupić „normalny” samochód, musimy liczyć się z wyższymi kosztami niż kiedyś.

Co ciekawe, Skoda Octavia RS drugiej generacji wciąż jest dostępna w bardzo atrakcyjnych pieniądzach. Samochód ten produkowany był w latach 2004 – 2013, więc dla wielu z was może wydawać się prehistoryczny. Ale rzeczywistość nie jest wcale tak tragiczna, jak może wydawać się na początku.
Niskie spalanie i świetny silnik pod maską
Octavia RS II może mieć już 20 lat. Może nie wygląda też na najbardziej nowoczesny samochód. Ale pod maską ma nowoczesny silnik 2.0 TFSI rozwijający moc 200 koni mechanicznych. Skoda nie jest więc wolna, a jej spalanie przy spokojniej jeździe spokojnie zamknie się w 7 l/100 kilometrów.

Ten konkretny egzemplarz wydaje się być wyjątkowo atrakcyjny. Pochodzi z 2008 roku i ma świetnie udokumentowaną historię. Skoda przejechała zaledwie 60 000 kilometrów i na zdjęciach wygląda, jakby była praktycznie nowa. Sprzedawca mówi nawet o stanie kolekcjonerskim. Z tym bylibyśmy ostrożni. Ale jako normalne auto do codziennych podróży? Będzie idealne.
Ponadto, samochód wystawiony jest za 11 500 euro, czyli około 48 450 złotych. To stanowi świetny stosunek jakości do ceny – dostajemy za te pieniądze świetny samochód, z niewielkim przebiegiem i dynamicznym, oszczędnym silnikiem 2.0 TFSI. Oczywiście, nie mamy co liczyć na Apple CarPlay w środku, czy ambientowe oświetlenie, ale dla wielu entuzjastów motoryzacji może to być odbierane jako plus. Tym bardziej, że za podstawową Fabię z silnikiem 1.0 będziemy musieli zapłacić w salonie około 20 000 złotych więcej.