Czy dziennikarze mówią prawdę o tanim, chińskim SUV-ie Omoda 5? A może coś celowo pomijają? Polacy mogą to w lutym sprawdzić sami

Omoda 5 to jeden z najczęściej kupowanych samochodów osobowych pochodzących z Chin. Czy zachwyty nad jego jakością i wyposażeniem są uzasadnione? Jeżeli ktoś chciałby zweryfikować, jak testy dziennikarzy lub motoryzacyjnych influencerów mają się do rzeczywistości, to ma ku temu okazję. W lutym wystarczy wybrać się do jednego z salonów Omoda & Jaecoo.

Omoda 5
Podaj dalej

Jak skorzystać z jazdy testowej popularnym, chińskim SUV-em?

Samochody z Chin budzą spore zainteresowanie Polaków. W styczniu uzyskały zresztą rekordowo wysoki udział w rynku, a głównymi nabywcami są osoby fizyczne. Klientów bardzo szybko, bo od drugiej połowy zeszłego roku zdobywa model Omoda 5. Ten tani, chiński SUV (ceny od 115 500 zł) będzie gwiazdą dni otwartych u polskich dealerów w dniach 10-28 lutego 2025 r.

Omoda 5
fot. materiały prasowe

Co to oznacza? W praktyce, że będziecie mogli samodzielnie przetestować to auto lub uzyskać atrakcyjne finansowanie w tym kredyt 0 proc. czy pakiet OC/AC za 1 zł (szczegóły promocji i obwarowania dostępna u sprzedawców). Na jazdy testowe można już teraz umawiać się do jednego z 30 autoryzowanych punktów Omoda & Jaecoo. Salony otwarto już m.in. w Warszawie, Łodzi, Trójmieście, Krakowie, Katowicach, Poznaniu czy Wrocławiu. Do końca roku tych salonów będzie 45, a aktualną listę można sprawdzić na tej stronie.

Co stoi za sukcesem Omoda 5?

Chiński koncern Chery nie bez przyczyny zaczął ekspansję w naszym kraju od modelu Omoda 5. To SUV posiadający wariant zarówno spalinowy, jak i elektryczny. Oczywiście w Polsce hitem jest odmiana z benzynowym silnikiem 1.6 T-GDI o mocy 147 KM współpracującym z dwusprzęgłowym, 7-stopniowym automatem. Wydajny układ napędowy to jednak nie jest nawet główny magnes dla klientów a cały pakiet tego, co przynosi ze sobą ten SUV. Ma on bowiem wyjątkowy stosunek ceny do jakości czy wyposażenia.

Omoda 5 FL / kokpit
fot. materiały prasowe

Już patrząc na Omodę 5 widać, że wyróżnia się designem, zwłaszcza grilla z wlotami w kształcie diamentów. Kupujący nie muszą dopłacać za żaden z odcieni kolorów lakieru, a do tego otrzymują aż 7 lat gwarancji z limitem 150 tys. km. W standardzie są też reflektory LED, 18-calowe alufelgi i dwa nowoczesne ekrany 12,3″ każdy. W odróżnieniu od niektórych chińskich producentów, nie brakuje tu systemów Android Auto czy Apple Car Play.

Jest też system obsługi głosowej Hello Omoda. No i to wszystko (oraz wiele więcej) za 115 500 zł (nie mylić z od, bo do wersji Comfort się nie dopłaca). Z kolei wersja Premium za 129 500 zł, a jej pełne wyposażenie zobaczycie w cenniku (do pobrania na tej stronie). Na wyposażeniu tej wciąż względnie taniej wersji spalinowej znajdziecie system kamer 360 stopni, otwierane okno dachowe czy system audio Sony.

Omoda 5
fot. materiały prasowe

Przeczytaj również