Salzburgring walczy o swoje miejsce w kalendarzu DTM
Nie jest tajemnicą, że austriacki Salzburgring znany jest głównie z organizacji mistrzostw motocyklowych 500cc (obecnie MotoGP) w latach 70. i połowie lat 90. XX wieku. Niektóre z serii World SportsCar Championship, World Touring Car Championship i World Superbike Championship w przeszłości odbywały się właśnie w tej lokalizacji.
Jeśli chodzi o serię DTM, to tor w Austrii pojawił się jedynie raz w kalendarzu wyścigów. To było ponad 30 lat temu, bo w 1987 roku. Nie jest jednak wykluczone, że seria znów zawita Salzburgring. Władze obiektu usilnie o to zabiegają. Jednak to, by plany stały się rzeczywistością, wymaga wielu przygotowań oraz oczywiście środków finansowych na niezbędne modyfikacje obiektu. Finalna decyzja rzecz jasna należy do ADAC.
Salzburgring to tor o długości 4,2 km położony o 13 km od austriackiego miasta Salzburg. Otwarto go w 1969 roku. Decyzję o tym, czy zobaczymy go w kalendarzu DTM w 2025 roku podejmie ADAC. Być może na realizację tego planu przyjdzie poczekać np. do 2026 roku.
„ADAC będzie z nami w ciągu najbliższych kilku tygodni i przyjrzy się Salzburgringowi, obecnemu stanowi technologii i modyfikacjom systemu sterowania wyścigiem” – powiedział Ernst Penninger, dyrektor zarządzający torem w wywiadzie dla Motorsport-Total.com.
ADAC już od zeszłego roku rozważa powrót toru do serii wyścigów
Nie jest tajemnicą, że Salzburgring jest poważnie brany pod uwagę, jeśli chodzi o arenę przyszłych wyścigów DTM. Według publikacji Motorsport-Total całkiem poważnie bierze się taką ewentualność już w 2025 roku.
Szef toru w Austrii uważa, że odrobił „pracę domową” i obiekt jest gotowy powitać po raz drugi cenioną niemiecką serię wyścigów. Wiadomo, że dyrektor ADAC Motorsport Thomas Voss odwiedził Salzburgring we wrześniu ubiegłego roku. Teraz władze Salzburgring oczekują, że pojawi się ponownie, by ocenić postępy w przygotowaniu obiektu.
Unowocześnienie toru obejmujące system sterowania wyścigiem i dostosowanie go do poziomu Formuły 1 pochłonęło sześciocyfrową kwotę. Przebudowano serce obiektu, jakim jest sala sterowania wyścigiem. Wyposażono ją we wszystkie najnowocześniejsze technologie, które pomagają dyrektorowi wyścigu i jego zespołowi monitorować akcję na torze.
„Mamy teraz zupełnie nowy, w pełni zdigitalizowany system kontroli wyścigu. Zakończyliśmy go w kwietniu i działa w pełni od maja”- powiedział dyrektor zarządzający torem Ernst Penninger w wywiadzie dla Motorsport-Total.com
Władze toru są dobrej myśli. Technicznie tor jest na poziomie Spielberg, ale jego przewaga tkwi m.in. w nowszej technologii kamer. Na Salzburgring poszerzono już wjazd do boksów. Do jesieni tego roku powiększenia doczeka się także wyjazd z boksów.